Obóz uczy samodzielności. Dominika Nogol i Joanna Mitura mówią o swojej przygodzie z harcerstwem | 17.07.2024
Przyboczne
Dominika Nogol i Joanna Mitura po raz pierwszy organizowały obóz zuchowy, mając
14-15 lat. Dziś są już doświadczonymi komendantkami obozów i potrafią się
dzielić swoimi doświadczeniami z innymi. Od dzieciństwa związane są z Gromadą
Zuchową „Koniki Morskie” z Czeskiego Cieszyna działającą w strukturach
Harcerstwa Polskiego w RC. To razem z nią pojechały na swój pierwszy w życiu
obóz.
Ten tekst przeczytasz za 8 min. 60 s
Dominika Nogol i Joanna Mitura w harcerskich mundurkach. Fot. Beata Schönwald
Pamiętacie
swój pierwszy obóz?
Dominika
Nogol: – Dla mnie był pierwszym i jedynym obozem zuchowym, bo potem nasza
gromada z powodu braku kadry przerwała na jakiś czas działalność. Myślę, że po
tylu latach chodzi bardziej o ogólne wrażenie, przeżycie związane wtenczas z
nowym doświadczeniem, niż o konkretne czynności. Pamiętam, że tematem obozu
były bajki, które zostały upamiętnione na obozowych koszulkach. Kolega z kadry
nosi ją do dziś.
Joanna
Mitura: – Te koszulki są tym bardziej cenne, że każdego dnia malowaliśmy na
nich przedstawiciela kolejnej bajki. Sami dla siebie stworzyliśmy więc te
pamiątki. Były też sok z gumijagód i pasztet smurfowy, a stacjonowaliśmy w
Bukowcu.
Minęło
zaledwie kilka lat i z uczestniczek stałyście się organizatorkami.
D.N.:
– W 2015 roku zorganizowałyśmy pierwszy obóz razem z Gromadą Zuchową „Wilczęta”
z Karwiny i odtąd nasza współpraca trwa.
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.