Niebory: cenny czas z babciami i dziadkami | 25.01.2024
Ostatnie dwa tygodnie przebiegały w przedszkolach pod
znakiem obchodów Dni Babci i Dziadka. W polskiej placówce w Trzyńcu-Nieborach
uroczyste spotkanie odbyło się w środę. Goście zostali powitani hasłem „Kochamy
Was”.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Dziadek zasłużył na „marsowy” dyplom. Fot. Danuta Chlup
Polskie przedszkole w Nieborach jest niedużą placówką,
uczęszcza do niego trzynaścioro dzieci. Atmosfera była zatem kameralna i bardzo
sympatyczna. Najpierw dzieci, trzymając w rączkach litery tworzące napis „Kochamy
Was” recytowały wierszyki i śpiewały piosenki dla swoich gości. Później
pospieszyły do nich z prezentami. Były udekorowane kubki oraz pomysłowe,
słodkie dyplomy.
Zastanawiacie się, na czym owa słodkość polegała? Dzięki
pomysłowości nauczycielek Moniki Suszki i Barbary Cienciali pojawiły się na dyplomach
wywołujące uśmiech podziękowania (na przykład „Dziadziusiu! Z Tobą czuję się bezpiecznie,
bo jesteś silny jak LEW” albo „Zabawa z Tobą jest jak wyprawa na MARSA”) z przyklejonymi
czekoladowymi batonikami o dopasowanej do słów nazwie.
Babcie i dziadkowie mogli sobie także zrobić pamiątkowe
zdjęcia z wnukami w ramce przygotowanej na tę okazję, obejrzeć przedszkolne
albumy i kroniki, poczęstować się ciastem, kawą czy herbatą.
Nieborowskie
przedszkolaki z podarunkami dla babć i dziadków. Fot. Danuta Chlup
Niektóre dzieci, na przykład Adamek Zawadzki, miały na
spotkaniu cały „komplet” dziadków. Jedna para jest miejscowa, druga przyjechała
z Łomnej Dolnej. Wszyscy czworo cieszyli się z możliwości spędzenia popołudnia
z wnuczkiem w przedszkolu, bliższego zapoznania się ze środowiskiem, w którym
chłopiec na co dzień przebywa.
Zofia Kuśnierz i jej mąż przybyli z sąsiednich Gutów. W
nieborowskim przedszkolu mają sześcioletnią wnuczkę Elę. – Dyplomy są bardzo
ładne i pomysłowe. W zeszłym roku także były fajne, z fotografiami w obramowaniu,
z kolorowymi piórkami. Również bardzo nam się podobały – chwaliła pani Zofia.
– Babcia i dziadek to są dla nas bardzo ważni ludzie. Lubią
tutaj przyjść, posiedzieć, pobyć tu z wnukami. Dlatego też był nie tylko
program, ale także ciasto i kawa. Takie spotkanie z babciami i dziadkami jest
także dla mnie bardzo sympatyczne i fajne. Pracuję tu dopiero od września,
czyli to dla mnie pierwszy Dzień Babci i Dziadka w tym przedszkolu – zdradziła kierowniczka
placówki Monika Suszka.