niedziela, 5 maja 2024
Imieniny: PL: Irydy, Tamary, Waldemara| CZ: Klaudie
Glos Live
/
Nahoru

Szybko i bez patrzenia | 15.10.2016

 

Dopiero co rozpoczęli zajęcia, a już zdążyli opanować kilkanaście liter. Od półtora miesiąca w Polskim Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie uczniowie mogą uczyć się pisania na komputerze metodą bezwzrokową. I chociaż przyznają, że początki nie są łatwe, wiedzą, że w przyszłości umiejętność tę dobrze zużytkują.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Fot. BEATA SCHÖNWALD

Przedmiot pisania na komputerze dziesięcioma palcami metodą bezwzrokową to w gimnazjum tegoroczna nowość. Zajęcia są nadobowiązkowe. Kto chciał, mógł się zgłosić. Jeżeli jednak już raz zapisał się na lekcje, które nota bene są bezpłatne, musi wytrwać do końca i liczyć się z oceną na świadectwie. – Wymagania wobec gimnazjalistów są, oczywiście, mniejsze niż w Akademii Handlowej, gdzie lekcje pisania na komputerze odbywają się trzy razy w tygodniu po 45 minut – wyjaśnia Sylwia Niewdana, która na co dzień uczy w czeskocieszyńskiej „handlówce” języka czeskiego, nauk społecznych oraz pisemnej komunikacji elektronicznej. Lekcje pisania na komputerze prowadzi w gimnazjum po polsku.

Aby nauczyć się pisać na komputerze szybko, sprawnie i bezbłędnie, potrzeba czasu i cierpliwości. – Początki nie są łatwe, ale stopniowo się przyzwyczajam – przekonuje Paweł Santarius z klasy IVC, który cieszy się, że taki przedmiot pojawił sią w gimnazjalnej ofercie. – Uważam, że jest to rzecz bardzo przydatna i warto z niej skorzystać – dodaje. Jego zdanie podziela siedząca przy sąsiednim stoliku Dominika Zogata. – Dziś wszystko robi się na komputerze. Na studiach na komputerze pisze się prace magisterskie, a później w pracy zawodowej ta umiejętność też z pewnością się przyda – stwierdza czwartoklasistka.

Nauka pisania na komputerze metodą bezwzrokową odbywa się w gimnazjum w dwóch grupach. Sala komputerowa nie byłaby w stanie pomieścić jednorazowo wszystkich 36 chętnych. Dlatego część przychodzi na poniedziałkowe zajęcia, a druga część na wtorkowe. Rozpoczynają się zawsze o godz. 15.00 i trwają godzinę. Czego w tym czasie młodzież się nauczy? – Na pewno opanuje wszystkie litery i będzie w stanie pisać z szybkością ok. 140 uderzeń na minutę bez konieczności spoglądania w przepisywany tekst. Oprócz klawiatury czeskiej nieco później opanują również polską klawiaturę, co zostało uzgodnione już z autorem programu, z którego młodzież korzysta – wyjaśnia nauczycielka.

Po kilku lekcjach większość uczniów zdołała opanować już kilkanaście liter. Każdy jednak uczy się takim tempem, które mu odpowiada i któremu jest w stanie sprostać. – Program sam prowadzi ucznia, daje instrukcje, co i jak trzeba pisać – tłumaczy Niewdana, dodając, że nauczyciel jest tu bardziej do kontroli i pomocy. – Ja muszę dopilnować, czy uczniowie siedzą poprawnie, czy piszą odpowiednimi palcami i czy nie spoglądają na klawisze. Nawyk niepatrzenia na klawiaturę jest tu bowiem bardzo istotny. Czasem zdarza się też, że zapominają, którym palcem co trzeba napisać i wtedy to ja jestem tu po to, żeby im przypomnieć. Komputer tego nie zrobi. Najwyżej każe im powtórzyć ćwiczenie, kiedy zbyt długo się zastanawiają lub gubią się w tekście, ponieważ próbowali ukradkiem zerkać na klawisze – przybliża przebieg zajęć prowadząca.

Po ośmiu lekcjach utrzymanie uwagi przez kolejne 60 minut wcale nie jest łatwe. Plusem zajęć pisania na komputerze jest jednak to, że umiejętności tej gimnazjaliści uczą się tylko w szkole, a do domu nie przynoszą do odrobienia już żadnych dodatkowych zadań.


 



Może Cię zainteresować.