Powieści Lidii Czyż są w dużym stopniu zainspirowane autentycznymi ludzkimi losami. Większość bohaterów osobiście opowiedziała autorce historię swojego życia. Pisarka była wzruszona spotkaniem z publicznością z tej strony Olzy. Zdradziła, że ma zaolziańskie korzenie: jedna jej prababcia ze strony mamy pochodziła z Gródku, druga z Suchej Górnej. W książkach Czyż pojawiają się Czechy, akcja jednej z powieści – „Pozostała tylko nadzieja” – toczy się przeważnie na terenie tego kraju. Spotkanie autorskie prowadziła Agnieszka Macura.

Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu gazety.