Jak co roku w Książnicy Cieszyńskiej odbyła się prezentacja tradycyjnych kalendarzy z różnych części Śląska Cieszyńskiego. W piątkowym spotkaniu pokazano rekordową liczbę dziewięciu wydawnictw.
– W tym roku mamy przyjemność zaprezentować aż dziewięć kalendarzy i są to wszystkie kalendarze, jakie obecnie ukazują się na Śląsku Cieszyńskim. Tym razem postanowiliśmy włączyć w naszą imprezę także dwa kalendarze ewangelickie – powiedział Wojciech Święs, moderator spotkania i pracownik Książnicy Cieszyńskiej.
Kalendarze na 2017 rok ze Śląska Cieszyńskiego zaprezentowali redaktorzy: Izabela Kraus-Żur („Kalendarz Śląski”), Monika Niemiec („Kalendarz Ustroński”), Diana Pieczonka-Giec („Kalendarz Miłośników Skoczowa”), Małgorzata Szteler-Furmaniuk („Kalendarz Goleszowski”), ks. Jerzy Below („Kalendarz Ewangelicki”), ks. Janusz Kożusznik („Kalendarz Ewangelicki - Evangelický kalendář”), Monika Michałek („Kalendarz z Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa”), Jan Picheta („Kalendarz Beskidzki”) oraz Leszek Pindur („Kalendarz Cieszyński”).
Jak przyznali zgodnie redaktorzy, długa i piękna tradycja wydawania kalendarzy na Śląsku Cieszyńskim ma się bardzo dobrze. Dowodem tego może być sukces „Kalendarza Beskidzkiego”, który w tym roku zdobył nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich im. Aleksandra Milskiego.
Więcej we wtorkowym papierowym „Głosie Ludu”. (mb)