piątek, 25 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Czytali bajki w... konsulacie | 20.11.2019

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Fot. Witold Kożdoń

W środowe przedpołudnie Konsulat Generalny RP w Ostrawie przemienił się z poważnego urzędu w „fajne” miejsce, gdzie można pośpiewać i poczytać… bajki. Stało się tak za sprawą organizatorów kampanii „Całe Czechy czytają”, którzy w murach polskiej placówki dyplomatycznej zorganizowali imprezę pt. „Od bajki do poezji”. W jej trakcie dla najmłodszych czytali polska konsul oraz wiceprezydent Ostrawy.

 

Wydarzenie zorganizowane w ramach kampanii „Całe Czechy czytają” gościło w ostrawskim konsulacie po raz pierwszy. Obok włodarzy miasta zaproszenie przyjęli uczniowie polskiej i czeskiej szkoły podstawowej w Lutyni Dolnej. Na początek dzieci usłyszały słynną „Lokomotywę” Juliana Tuwima. Przedwojenny wiersz wybitnego polskiego poety zabrzmiał zarówno po polsku, jak i w czeskim przekładzie. Wspomnieniami podzieliła się również konsul generalna RP w Ostrawie, Izabella  Wołłejko-Chwastowicz, która przyznała, że dużo czytała córce. – Czytałyśmy głównie przed snem, ale literaturę wybierała córka i były to przede wszystkim opowiadania o Martynce. W domu mieliśmy całą kolorową półkę z tymi książkami – wspominała.

Okazuje się jednak, że również wiceprezydent Ostrawy Zbyněk Pražák lubi czytać dzieciom. – Pamiętam, że najstarsza córka uwielbiała bajki, a zwłaszcza jedną, o Jasiu i Małgosi. Tę bajkę – mimo że jej lektura trwa dziesięć minut – znam na pamięć – przekonywał Zbyněk Pražák, który w środę przeczytał najmłodszym jedną z baśni Józefa Ondrusza. Z kolei konsul RP Izabella Wołłejko-Chwastowicz przygotowała wiersz Wandy Chotomskiej „Makaron”. Na koniec zadaniem dzieci było odpowiedzieć, do czego służy „cedzak” i co to znaczyć „być w gorącej wodzie kąpanym”. Najmłodszych najbardziej rozbawiły jednak pytania o to, co ich wkurza i co lubią w szkole.

Szerzej o tym nietypowym wydarzeniu przeczytacie w piątkowym wydaniu „Głosu”.