Jako członkowie klubu, chcielibyśmy wszystkim przybliżyć fotografię jako zwyczajne medium, które należy do oczywistych możliwości 21 stulecia. Tym, którzy głębiej się interesują sztuką fotografii, także więcej zaoferujemy. Nie oczekujemy, iż ktoś będzie nas szukał i zgłaszał swój udział w klubie, lecz krok za krokiem podchodzimy do odbiorcy i oferujemy głębszy, a zarazem bardziej przystępny wgląd do świata fotografii.

Przykładem tego jest choćby wystawa naszych prac na dworcu kolejowym w Nawsiu. Być może ktoś to skomentuje, „Wariaci! Na dworcu”. Tymczasem publiczność przyjęła to wielce pozytywnie. Całość wyszła dokładnie tak, jak sobie to obiecywaliśmy – zbliżyliśmy się do ludzi. Codziennie przechodzą tędy dziesiątki i setki podróżujących. Ogromnie cieszy to, gdy jako fotografowie anonimowo stajemy między czekającymi na pociąg i przyglądamy się, jak milcząco krążą wokół zdjęć. Również i ci, którzy pociągają z piersiówki i w innym przypadku nawet nie rzuciliby okiem na fotografie, czy też młodzież burzliwie dyskutująca i śmiejąca się powoduje, że… daje nam to cichą i szczerą satysfakcję z naszej pracy.

Jednakże nie osiadamy na laurach. Od 8 lutego w pomieszczeniach Urzędu Wojewódzkiego w Ostrawie trwa prezentacja 48 fotografii siedemnastu naszych autorów. To już po raz trzeci, dzięki pani Chybidziurowej z jabłonkowskiego Urzędu Miejskiego, która w tym pośredniczyła.

W Muzeum Liptowskim w Rużomberoku na Słowacji od 16 lutego wystawiamy 91 prac naszych członków. Trafiliśmy do tego miejsca dzięki długoletniej i przyjacielskiej współpracy z Fotoklubem Rużomberok.

W Domu Kultury w Czadcy, dokąd symbolicznie wróciliśmy po 25 latach, od 11 marca mamy wystawionych 30 fotografii piętnastki z nas. Czadca była pierwszym miastem za granicą, w którym urządzaliśmy wystawę przed ćwierć wiekiem.

W sali wystawowej Urzędu Miejskiego w Jabłonkowie do 8 marca trwała też wystawa kolekcji 24 ujęć z naszego regionu członka fotoklubu, Mirka Lipowskiego. W tym przypadku chodzi o stałą ekspozycję członków Fotoklubu Jabłonków, która będzie wypełniać przestrzeń między innymi wystawami w celu pełnego wykorzystania przestrzeni wystawowej.

Aktualnie wystawionych jest 169 fotografii, które nas reprezentują. Nie wystawiamy wszystkich prac. Wielokrotnie na miejscu przekonaliśmy się, co w danym pomieszczeniu najlepiej się sprawdzi. Czasami mniej znaczy więcej.

A nad czym obecnie pracujemy? 10 maja o 16.00 w sali Urzędu Miejskiego w Jabłonkowie rozpocznie się wystawa Jindřicha Štreita. To nazwisko już samo w sobie świadczy o poziomie wystawianych zdjęć. Serdecznie zapraszamy.

W czerwcu u nas w Jabłonkowie prezentować będzie makroświat owadów Veronika Souralová, zwyciężczyni nagrody Czech Press Photo. Również serdecznie zapraszamy.

W imieniu Fotoklubu Jabłonków prezes Milan Motyka