środa, 23 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Jak się bawić, to w Wędryni | 23.08.2015

Na Wędryńskim Letnim Karnawale bawili się wszyscy: dorośli i dzieci, miejscowi i przyjezdni, Polacy i Czesi z tej i z tamtej strony granicy. Sobotnie popołudnie, wieczór i sporą część nocy spędzili w Parku Wędryńskim.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Fot. Elżbieta Przyczko

 

– W Wędryni zawsze bawiliśmy się fajnie i wierzę, że ta tradycja zostanie zachowana – mówił, witając przybyłych ze sceny, wójt Bogusław Raszka.

Na tej lubianej przez miejscowych i okolicznych imprezie, organizowanej od dwudziestu lata, jak zwykle każdy znalazł coś dla siebie: był zabawny program dla dzieci, występ Gimnastów z MK PZKO, koncerty Blafu, Boney M Revival i Petra Kolářa oraz wieczorna dyskoteka. Goście imprezy jak zwykle mogli się też posilić i ugasić pragnienie przy stoiskach miejscowych organizacji. Na Karnawale każdego roku sprzedają także pezetkaowcy. – Zapraszamy na ciasta, kawę, czy gorzołkę, nasze kołacze zawsze smakują – zapewniali działacze Miejscowego Koła PZKO, którzy uwijali się przy pezetkaowskiej „budzie”.

Skosztować kołaczy czy smakołyków z grilla lub regionalnej kuchni, oraz obejrzeć program przyjechali nie tylko mieszkańcy okolicy. Jak zwykle na Karnawał przybyły delegacje z zaprzyjaźnionych polskich gmin – Goleszowa i Wędryni. Goście ze Słowacji, którzy również bywają częstymi gośćmi tutejszych imprez, tym razem nie dotarli z powodu imprezy organizowanej tego samego dnia na herczawskim Trójstyku. 

Więcej o wędryńskim karnawale napiszemy we wtorkowym, drukowanym wydaniu „Głosu Ludu”.



Może Cię zainteresować.