czwartek, 2 maja 2024
Imieniny: PL: Longiny, Toli, Zygmunta| CZ: Zikmund
Glos Live
/
Nahoru

Karwina: Chóralne pożegnanie ze świętami  | 23.01.2022

Cztery karwińskie chóry i jeden jabłonkowski przedstawiły się w niedzielne popołudnie w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Karwinie-Frysztacie. Festiwal Kolęd i Pastorałek, zorganizowany przez Polski Związek Kulturalno-Oświatowy oraz Chór Mieszany „Lira”, odbył się po dwuletniej przerwie.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
W chóralnym wykonaniu zabrzmiało ok. 30 pieśni. Fot. DANUTA CHLUP

W chóralnym wykonaniu zabrzmiało ok. 30 pieśni. Oprócz popularnych kolęd – „Bóg się rodzi”, „Do szopy, hej pasterze”, „Dzisiaj w Betlejem”, „Triumfy króla niebieskiego” i innych – można było wysłuchać także mniej znane pieśni. Wymienić można na przykład „Pójdźcie, chrześcijańskie narody”, którą zaoferował słuchaczom Chór Męski „Gorol” z Jabłonkowa albo „Kolędę góralską”, śpiewaną przez Chór Męski „Hejnał-Echo” z Karwiny-Frysztatu.

Prócz wymienionych czysto męskich zespołów kolędowały chóry mieszane: darkowska „Lira”, „Dźwięk” z Karwiny-Raju oraz Chór Kameralny przy Parafii Rzymsko-Katolickiej w Karwinie. Finał należał do „Gorola” i „Hejnału-Echo”. Chóry te wykonały razem trzy utwory, nawiązując do niedawnego wspólnego koncertu w Jabłonkowie.

Głównym organizatorem oraz konferansjerem koncertu był Tadeusz Konieczny, prezes „Liry”. Pomiędzy poszczególnymi występami mogła pośpiewać sobie kolędy także licznie zgromadzona publiczność. Do wspólnego śpiewu grała na organach Jadwiga Szyja. Patriotyczno-religijny akcent miała wykonana na sam koniec zwrotka kolędy „Bóg się rodzi”, zaczynająca się od słów „Podnieś rękę, Boże Dziecię! Błogosław Ojczyznę miłą”.

– Mieliśmy cały szereg obaw, organizując ten koncert, ale jak widać i słychać, chóry zmobilizowały się i dopisały, a wszystkie ławki, do ostatniego miejsca, były zajęte – mówił po koncercie zadowolony Tadeusz Konieczny. – Oczywiście wszyscy byli w maseczkach, przy wejściu była dezynfekcja, te obostrzenia musiały być dotrzymane. Ale ludzie chcą normalnie żyć, spotykać się i śpiewać. Po próbach chóru ludzie przychodzą do mnie i dziękują za to, że mogą na nie przychodzić po dłuższym okresie przebywania w czterech ścianach.

Więcej o Festiwalu Kolęd i Pastorałek napiszemy w drukowanym „Głosie”.

  

 



Może Cię zainteresować.