35 lat działalności, ponad 20 płyt, ale także typowe dla gwiazd rocka skandale – oto wizytówka jednego z najlepszych zespołów muzycznych w historii polskiego rocka.

Na bystrzyckim Zlocie organizowanym ponownie przez MK PZKO zabrzmią największe przeboje w karierze grupy, a także utwory z nowej płyty "Miłość i władza", której premiera odbyła się w piątek. – Koncerty Lady Pank to prawie dwugodzinna lawina przebojów, które zna każdy, eksplozja energii, a także niepowtarzalne brzmienie gitary Jana Borysewicza i charyzmatyczny wokal Janusza Panasewicza – czytamy w oficjalnej notatce prasowej nadesłanej do redakcji przez organizatorów Zlotu. Ostatnim studyjnym krążkiem grupy jest wydany w 2011 roku album „Maraton”. W 2012 roku muzycy Lady Pank, trochę w stylu swoich zachodnich kolegów z branży (kłania się m.in. niemiecka legenda hard rocka, formacja Scorpions), odświeżyli swoje stare przeboje nadając im symfonicznego pazura na świetnie przyjętej przez słuchaczy płycie „Symfonicznie”. Rok temu grupa dołączyła do tej kolekcji równie udany album „Akustycznie”. Takie przeboje, jak „Mniej niż zero”, „Kryzysowa narzeczona”, „Tańcz, głupia, tańcz” czy „Zawsze tam gdzie ty” w nowych wersjach doczekały się równie ciepłego przyjęcia, co w klasycznych, rockowych odsłonach znanych z kultowych płyt tej wrocławskiej formacji. Dla muzyków Lady Pank udział w bystrzyckim Zlocie nie będzie pierwszą tegoroczną koncertową przygodą w Republice Czeskiej. W marcu Janusz Panasewicz i spółka zagrali w wyprzedanej do ostatniego miejsca sali koncertowej Kofola Klubu w Karniowie. Z relacji osób, które wzięły udział w tym koncercie, wrażenia były nietuzinkowe. Wiele wskazuje jednak na to, że w czerwcu koncert Lady Pank zwabi do Parku PZKO w Bystrzycy nie tylko tłumy słuchaczy, ale co ważne, widownia pod sceną zaśpiewa jak jeden mąż wszystkie największe hity wspólnie z Januszem Panasewiczem.  

Lady Pank to jednak nie jedyny wykonawca, którego w czerwcu zobaczymy i usłyszymy na żywo podczas Zlotu w Bystrzycy. Z zaproszenia skorzystała również legenda czeskiego punk rocka, grupa Tři Sestry, jak również kultowa słowacka formacja Vidiek grająca oryginalną mieszankę ska i reggae z domieszką bratysławskiego poczucia humoru. Bystrzycki Zlot od kilku lat z powodzeniem celuje także w miejscowych artystów. Debiut na Zlocie zaliczy w tym roku bystrzycki zespół S.T.S., zaś do starych znajomych można zaliczyć trzyniecką grupę hard rockową Doga, której występy na Zlocie od wielu lat cieszą się niesłabnącą popularnością. W późnych godzinach nocnych, po zakończeniu koncertu głównej gwiazdy – Lady Pank, swojej porcji wrażeń doczekają się także miłośnicy współczesnego hip hopu. Koncert młodego słowaciego rapera Ego zapowiada się arcyciekawie, tym bardziej, że właśnie na Słowacji rap przeżywa renesans, generując bardzo wielu ciekawych artystów młodego pokolenia. Ego zaprezentuje w Bystrzycy utwory ze swojego debiutanckiego krążka „Iní” nagranego wspólnie z ekipą Podzemgang tworzoną przez młodych, utalentowanych słowackich muzyków.

Organizatorzy Zlotu podali już konkretne godziny rozpoczęcia wszystkich koncertów zaplanowanych w programie tegorocznego festiwalu. Na pierwszy ogień (15.00) ruszy występ bystrzyckiej grupy S.T.S, po nich na scenie pojawi się Doga (16.00), Tři Sestry (17.00) i Vidiek (19.00). Gwiazda wieczoru, Lady Pank, startuje o 21.00, a na dobranoc (i dzień dobry) zagra w Bystrzycy raper Ego z ekipą Podzemgang (23.00). Bilety można zakupić w przedsprzedaży w sieci Ticketportal, dostępne są też bezpośrednio w Parku PZKO w Bystrzycy. „Głos Ludu” wspólnie z organizatorami Zlotu przygotował dla czytelników darmowe bilety. Szczegóły wkrótce!