To już reguła, że kiedy w Domu Kultury „Trisia” w Trzyńcu odbywa się „Koncert Świąteczny” Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, wtedy na widowni zasiada komplet publiczności, a dla niektórych chętnych brakuje nawet biletów. Również tym razem sala była pełna. – Chodzimy co roku na te koncerty, od momentu, kiedy syn – dawno już dorosły – miał dwa lata. Mieliśmy chyba tylko jedną przerwe, kiedy urodziła się córka – mówiła w sobotę, przed rozpoczęciem koncertu, Krystyna Marosz z Wędryni.
W trwającym trzy godziny muzycznym widowisku wystąpiły zespoły taneczne: „Olza” – główny organizator imprezy, „Oldrzychowice”, „Błędowice”, „Bystrzyca” i „Łączka”, „Suszanie”, „Zaolzi” i „Zaolzioczek”, a między ich występami kolędowały kapele: „Nowina”, „Bezmiana”, dziecięcy „Rozmarynek”. Na scenie pokazali się także „Kolędnicy z Podhala”, którzy przedstawili „Sopkę góralską”.
W trakcie wieczoru kolędy i pastorałki przeplatały się ze znanymi cieszyńskimi pieśniami ludowymi. Otwierające program „Oldrzychowice” w ciekawy sposób połączyły jedne i drugie w jedną całość, przedstawiając widowisko „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.
W finale zabrzmiała kolęda „Cicha noc”, wykonana wspólnie przez wszystkie zespoły razem z publicznością. Tancerki „Olzy” częstowały wykonawców i widzów opłatkami, a konferansjer Tadeusz Filipczyk życzył zebranym, by czuli się dobrze w taj naszej „zaolziańskiej stajence”, której wszyscy jesteśmy częścią.