W sztramberskiej jaskini „Šipka” oraz w stawie w Wędryni zostały nakręcone pierwsze zdjęcia do czesko-słowackiej baśni filmowej pochodzącego z Trzyńca producenta Petra Šiški i słowackiego reżysera, Dušana Rapoša „Kiedy smoka boli głowa”. W ub. weekend spotkali się po raz pierwszy na planie filmowym główni bohaterzy bajki – księżniczka Adelka (Zuzana Žákowa) i książę Janek (Jakub Jablonský), oraz zły skrzat Blivajz (Miro Noga).
Filmowcy, którzy musieli pracować w kilkunastostopniowym mrozie, mieli niełatwe zadanie. Twórcy baśni są jednak przekonani o tym, że w każdej prawdziwej bajce nie może zabraknąć śniegu. – Kiedy dwa miesiące temu stwierdziłem, że na początku marca będziemy jeździć na łyżwach i sankach po wędryńskim stawie, ludzie pukali się w czoło i planowali zdjęcia co najmniej w Szczyrbskim Jeziorze w Tatrach. Jednak Bóg kocha bajki i my możemy się cieszyć z ujęć, których na darmo szukalibyśmy gdzieś w wysokich górach – skomentował Šiška.
W maju filmowcy przeniosą się na zamek frysztacki, nie zabraknie też ujęć z okolic Łomnej i Koszarzysk. Całość można będzie zobaczyć już jesienią. Premierę zaplanowano na 24 października, czyli zaledwie kilka dni przed 100. rocznicą powstania państwa czechosłowackiego.