Koła PZKO świętowały w sobotę nadejście wiosny. Tradycyjna impreza powitania wiosny odbyła się również w Domu PZKO w Boguminie-Skrzeczoniu. Dzięki obecności przyjaciół z Grodkowa miała transgraniczny wymiar.
Do skrzeczońskiego Domu PZKO przyszli w sobotę powitać wiosnę nie tylko miejscowi i przyjaciele z Grodkowa, ale także goście z głębi Polski. Elżbieta Stróżczyk, była redaktor naczelna „Zwrotu”, przyjechała tutaj aż z Krakowa. – Dwanaście lat spędziłam na Zaolziu i czuję się tutaj jak przyjaciel, przyjaciel wszystkich Zaolziaków. Od 1998 roku jestem również członkiem Koła PZKO w Skrzeczoniu, udział w imprezie jest więc dla mnie również miłym obowiązkiem. Z całą tą grupą, chociaż już niezbyt liczebną, współtworzę tutaj środowisko PZKO-wskie, uczestniczę w niemal wszystkich imprezach, wyjeżdżam na wakacje, no i, oczywiście, co roku staram się witać wiosnę – zdradziła nam Stróżczyk.
Impreza była okazją do rozmów towarzyskich przy wiosennie udekorowanych stołach, a także do wysłuchania mini koncertu w wykonaniu zespołu wokalnego „Ta grupa” działającego przy MK PZKO w Czeskim Cieszynie-Osiedlu. Zespół pod batutą kierowniczki artystycznej, Krystyny Suszki, zaprezentował polsko-angielski repertuar. Słuchacze mieli okazję wysłuchać solistów Zofii Mencner i Klemensa Słowioczka oraz wierszy o pani Słowikowej i panu Słowiku w wykonaniu Danuty Siderek i dyrektora Teatru Cieszyńskiego, Karola Suszki.