Najstarsze mapy Śląska Cieszyńskiego, Beskidów, Moraw czy okręgu karwińskiego zaprezentowane na wierzniowickiej ekspozycji pochodzą z końca XIX wieku. Ciekawym eksponatem jest mapa szkolna Śląska Austriackiego dla użytku polskich szkół, wydana w 1911 r., a opracowana przez Franciszka Popiołka. Inną atrakcją są archiwalne widokówki, których organizatorzy zebrali około 200. Pocztówki przedstawiają nie tylko dawne Wierzniowce, ale także Bogumin, Zabłocie, Pudów, Skrzeczoń, Karwinę, Orłową, Frysztat, Pietwałd, Suchą, Piotrowice, Marklowice, Zawadę, Dziećmorowice, Lutynię Dolną i Cieszyn. Poza tym na ekspozycji zaprezentowano dawne naczynia i sprzęty domowe, a także pamiątki po polskiej straży ogniowej, która w Wierzniowicach działała do 1939 roku.

– Pokazujemy fotografie, toporek oraz stare hełmy strażackie. Jeden z nich pochodzi od mojego dziadka. Na co dzień staramy się chronić takie rzeczy, bo większość podobnych przedmiotów kończy swój żywot w kontenerach na śmieci – mówi Kubatko – dodaje.

W niedzielę w sali wierzniowieckiego Domu PZKO prezentowane są piękne ck szable, butelki z karwińskiego browaru czy dwa stare rowery. Ciekawostką są dwa kościelne sztandary. Innym cennym zabytkiem jest pokazany na wystawie... wyrok o zniesieniu pańszczyzny. –

Dokument potwierdzał, że jego właściciel nie musi już służyć żadnemu panu, a należał do mojego prapradziadka. W Wierzniowicach do dzisiaj zachowały się tylko dwa takie dokumenty. Drugi, nieco lepszym stanie, posiada sekretarz naszego koła Tadeusz Chorzempa – mówi Marcel Balcerek, prezes Miejscowego Koła PZKO w Wierzniowicach.