– Tytuł brzmi „RozMYwani# – Literatura polska na Zaolziu 1920-2020”. Inspiracją do tego tytułu były słowa czy też prognoza Władysława Sikory, wybitnego zaolziańskiego poety, a także literaturoznawcy, który stwierdził, że po 1989 roku polskie życie na Zaolziu się rozmywa. Miał na myśli to, że w przeszłości stanowiła ona czynnik spajający, integrujący lokalną polską społeczność, natomiast po 1989 roku zaolziańskie polskojęzyczne środowiska literackie poszły bardziej w stronę integracji ze środowiskami czeskimi – wyjaśniał Wojciech Święs, który stworzył scenariusz wystawy, jej aranżację, napisał obszerne komentarze, wymyślił tytuł, a nawet zaprojektował plakat.
Jak zaznaczył, tytuł można rozumieć znacznie szerzej, tym bardziej że literatura jest tutaj tylko pretekstem do szerszego pokazania losów Zaolzia i jego mieszkańców. – Rozmywanie można odnieść też do systematycznego zmniejszania się liczby Polaków na Zaolziu na przestrzeni ostatnich stu lat – według ostatniego Spisu Ludności jest to niespełna 27 tys. osób, a także do tożsamości. W dwudziestoleciu międzywojennym chodziło bowiem o jasne deklaracje polskości przejawiające się przywiązaniem do barw narodowych. W okresie komuny zaolziańscy Polacy zaczęli jednak nabierać nieufności do Polaków z drugiej strony granicy, a teraz mówi się wręcz o obcości w stosunku do mieszkańców Polski. Polska tożsamość Zaolziaków przejawia się zaś głównie w powiązaniu z regionalnym folklorem – zauważył autor wystawy.
Po upływie stu lat od podziału Śląska Cieszyńskiego między Czechosłowację i Polskę polskość na Zaolziu nadal jest żywym zjawiskiem. Potwierdzeniem tego był udział we wtorkowym wydarzeniu czołowych przedstawicieli życia społeczno-kulturalno-politycznego na Zaolziu. Kongres Polaków w RC reprezentowali prezes Mariusz Wałach oraz Małgorzata Rakowska, Józef Szymeczek i Tomasz Pustówka, obecna była prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, Helena Legowicz, kierownik Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego, Bogdan Kokotek, a także burmistrz Czeskiego Cieszyna narodowości polskiej, Gabriela Hřebačkowa.
Zainaugurowana we wtorek wystawa w Książnicy Cieszyńskiej prezentuje losy polskiej literatury na Zaolziu w ujęciu syntetycznym. Wystawa podzielona jest na trzy zasadnicze części. Pierwsza obejmuje okres do 1945 roku. Część druga – najbardziej obszerna – kończy się na 1981 roku. Trzecia, ostatnia, pokazuje kierunki w polskiej literaturze na lewym brzegu Olzy głównie po Aksamitnej Rewolucji.
Zwiedzający znajdą w 25 gablotach biogramy ok. 60 poetów i prozaików, którzy przedstawieni są w kontekście swojej epoki oraz nurtu, który reprezentują. Wystawę można zwiedzać do 21 listopada w godzinach pracy Książnicy Cieszyńskiej.
Więcej do poczytania w weekendowym wydaniu "Głosu" z 31 lipca 2020.
Fot. Beata Schönwald