piątek, 25 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Roztańczone mniejszości  | 10.06.2019

Przez cały weekend odbywały się Dni Karwiny. Miejskie święto jak zwykle zwieńczyło niedzielne „Przenikanie kultur”. Gościem tegorocznego, czternastego festiwalu karwińskich mniejszości narodowych była konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Na scenie zaprezentował się m.in. ZF "Małe Oldrzychowice". Fot. Witold Kożdoń

 

 

– Przyjechałam dziś do Karwiny z wielką przyjemnością, ponieważ wysoko oceniam starania władz miasta, które skutecznie wspierają tutejsze mniejszości narodowe. Chciałabym też, by podobne festiwale, prezentujące mniejszości narodowe żyjące razem w pokoju i dobrobycie, odbywały się częściej – stwierdziła Izabella Wołłejko-Chwastowicz.

Przez całą niedzielę na rynku Masaryka królowały muzyka i taniec, a także swoisty międzykulturowy dialog. Prezentowali się przedstawiciele mniejszości narodowych, które albo żyją obecnie w Karwinie, albo odcisnęły piętno na historii miasta. Kulturalny program festiwalu jak zwykle uzupełniła bogata oferta kulinarna, dzięki czemu mieszkańcy Karwiny mieli okazję do degustowania polskich, słowackich, greckich czy wietnamskich specjałów. 

 
 

– Proponujemy dziś bigos i kiełbaski z Polski. Poza tym mamy domowej roboty kołacze, a do picia oferujemy polskiego Radlera. Myślę, że dzień będzie udany, bo pogoda dopisała i przyznam, że nie pamiętam, kiedy ostatnio mieliśmy tak wielu klientów – mówił Janusz Wałoszek, prezes Miejscowego Koła PZKO w Karwinie-Frysztacie, które wspólnie z PZKO z Darkowa reprezentowało na festiwalu polską mniejszość narodową. 

Zadowolenia nie krył również wiceprezydent Karwiny Andrzej Bizoń. – Słyszę, że ludzie przychodzą dziś na rynek Masaryka już od rana. Siadają w letnich ogródkach, słuchają muzyki, oglądają występy, próbują kulinarnych specjałów. Przedstawiciele mniejszości narodowych mają jednak okazję nie tylko do zaprezentowania własnej kultury. Przy okazji festiwalu mogą też opowiedzieć, czego potrzebują i z jakimi problemami się borykają. Cieszy bowiem, że podkreślano dziś zgodnie, iż współpraca mniejszości narodowych z władzami miasta oraz województwa morawsko-śląskiego stoi na bardzo wysokim poziomie – mówił Andrzej Bizoń.
 
 
Fot. Witold Kożdoń