Trzy czwarte wieku przy fortepianie | 27.04.2019
Artystka, nauczycielka muzyki, akompaniatorka chórów, społeczniczka – te wszystkie określenia pasują do Wandy Miech, niesamowitej kobiety, która w piątek wieczorem świętowała w Karwinie 75-lecie swojej pracy artystycznej. Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Fot. DANUTA CHLUP
Koncert na jej cześć i z jej udziałem odbył się w sali koncertowej Podstawowej Szkoły Artystycznej Bedřicha Smetany, w której przez długie lata wychowywała młodych pianistów. Wśród osób, które złożyły jej życzenia, był Andrzej Bizoń, wiceprezydent Karwiny, dyrektor PSA – Kamil Novák, PZKO-wcy, chórzyści, przyjaciele i rodzina.
Wanda Miech oczarowała publiczność swoim wigorem, energią, wirtuozyjną grą, a także humorem. Zagrała na fortepianie utwory Mozarta, Liszta, Chopina. Chaczaturjana, Klusáka i Ježka. W finale akompaniowała chórowi PZKO „Hejnał-Echo”, z którym łączyły ją lata współpracy artystycznej.
Prezentem dla jubilatki były występy innych, przeważnie młodych artystów. Śpiewała m.in. sopranistka Grażyna Wilk-Biernot, na klarnecie grał Daniel Svoboda, śpiewał Kameralny Chór Męski wchodzący w skład zespołu wokalnego „Permoník”. Konferansjerami programu byli: Kateřina Michlowa – wicedyrektor Podstawowej Szkoły Artystycznej oraz Bronisław Szyja z chóru „Hejnał-Echo”.
Więcej na temat koncertu napiszemy w papierowym „Głosie”.