piątek, 9 maja 2025
Imieniny: PL: Grzegorza, Karoliny, Karola| CZ: Ctibor
Glos Live
/
Nahoru

Wiersze z Nydku i o Nydku | 22.11.2016

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. MK PZKO Nydek

W niedzielę w Domu PZKO w Nydku odbył się kolejny wieczór poetycki zorganizowany w ramach programu „Teatr i poezja w Nydku” ze wsparciem finansowym z funduszu województwa morawsko-śląskiego na działalność mniejszości narodowych w roku 2016.

 

Tym razem tematem spotkania były „Wiersze z Nydku i o Nydku”. Zaprezentowano więc utwory miejscowych poetek ludowych, Ewy Milerskiej oraz Anieli Kupiec, w wykonaniu nydeckich pezetkaowców. Wiersz „Moje strzypeczki” autorstwa Ewy Milerskiej, w opracowaniu muzycznym Tomasza Suszki i przy jego akompaniamencie, zaśpiewał sam prezes nydeckiego koła PZKO – Bogdan Martynek. Druga część spotkania poświęcona była twórczości wybitnego poety – Henryka Jasiczka, który do Nydku często przyjeżdżał i tu powstały niektóre z jego wierszy, gdyż jak sam napisał: „Tam pod tą górą, pod Wyrgórą/Jest takie miejsce na świecie,/Gdzie drzwi otwarte są na oścież/Wygnanemu poecie”.

Fachowy wykład o życiu i twórczości Henryka Jasiczka oraz o jego dialogu poetyckim z Ewą Milerską zaprezentował doc. Libor Martínek, pracownik Uniwersytetu Śląskiego w Opawie. Najwidoczniej zaciekawił on słuchaczy, gdyż napisana przez niego monografia o Henryku Jasiczku, była po zakończeniu spotkania dosłownie rozchwytywana przez uczestników. Dużym zainteresowaniem cieszył się również wystawiony w sali nydeckiego Domu PZKO zbiór ośmiu paneli informacyjnych „Henryk Jasiczek – Zamyślenie”, opracowany przez Mariana Steffka z Centrum Dokumentacyjnego Kongresu Polaków.

Utwory Jasiczka, z których niektóre prezentowane były publicznie po raz pierwszy, można było podziwiać w profesjonalnym wykonaniu byłego aktora i kierownika Sceny Polskiej Rudolfa Molińskego. Kiedy zaś na zakończenie spotkania zabrzmiała wspólna recytacja przepięknego wiersza Jasiczka „Litania do drzew”, napisanego 2 maja 1969 roku w Nydku na Wyrgórze, można było odczuć, że sprawdzają się słowa napisane kiedyś przez tego poetę: „Tam na tej górze, na Wyrgórze,/Jak u Pónbóczka za piecem,/A kiedy umrę wciąż będę z Wami, /Na skrzydłach wierszy przylecę”.

Michał Milerski




Może Cię zainteresować.