piątek, 30 maja 2025
Imieniny: PL: Ferdynanda, Gryzeldy, Zyndrama| CZ: Ferdinand
Glos Live
/
Nahoru

Wspólne i własne polsko-czeskie mity | 21.03.2015

Jakimi mitami żyją Polacy i Czesi i jak zmieniały się one na tle najnowszej historii. O tym rozmawiali w piątek w czeskocieszyńskiej Czytelni i Kawiarni „Avion” dyplomata, dziennikarz itłumacz czeskiej literatury, Andrzej Jagodziński oraz dziennikarz, publicysta, prof. New York University w Pradze, Tomáš Vrba. Okazją do debatowania na ten temat był kolejny salon dyskusyjny z cyklu „Bez stereotypów. Polacy i Czesi o sobie nawzajem”.

Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Tomáš Vrba i Andrzej Jagodziński rozmawiają o mitach dwu sąsiednich narodów. Fot. Beata Schönwald


Bohaterzy spotkania rozpoczęli od mitu, który obydwa narody mają wspólny. Według Jagodzińskiego, jest nim „mit o naszej niewinności jako narodu”. – My jesteśmy z definicji niewinni. Zawsze byliśmy ofiarami, nigdy nie byliśmy napastnikami, agresorami, jesteśmy zawsze pokrzywdzeni, bo to inni nas napadali – wyjaśniał istotę mitu poszkodowanych narodów polski dyplomata. Zdaniem Vrby, w przypadku Czechów mit ten urósł nawet do takich rozmiarów, że „czym mniej złego ich spotyka, tym bardziej czują się skrzywdzeni”.

Goście salonu podczas wieczoru zastanawiali się również nad tym, czego Czesi zazdroszczą Polakom i vice versa, rozmawiali o tym, jak trudno przyznać się do błędów w historii własnego narodu i przeprosić za nie, a także dyskutowali o czasach, kiedy obydwa narody szukały przywódców duchowych w poetach, i jak to się zmieniło po 1989 roku.

Szerszą relację z piątkowego spotkania w „Avionie” przyniesiemy we wtorkowym wydaniu „Głosu Ludu”.




Może Cię zainteresować.