Na dzieci z jabłonkowskich szkół podstawowych czekało po piątkowych zajęciach lekcyjnych spotkanie ze światem baśni. W ramach międzynarodowej imprezy czytelniczej pt. Noc z Andersenem, która w tym roku połączona została z projektem „Żyjemy na Trójstyku”, w programie nie zabrakło książek, kwizów, nawet fajerwerków.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
W trakcie Nocy z Andersenem dzieci bawiły się w międzynarodowym składzie. Fot. Norbert Dąbkowski
Pierwsza część imprezy, której towarzyszyła wielość niespodzianek, odbyła się w jabłonkowskiej bibliotece. Każdy uczestnik otrzymał wisior z logo imprezy, w dalszej kolejności dzieci podzielone zostały do dwóch grup. Część z nich zapoznawała się z zaskakującymi bajkami m.in. o rybaku, który niczego nie chciał od złotej rybki czy nietypowej księżniczce. Druga część zebranych oglądała wieczorynki. Dzieci mogły też rysować lub rozwiązywać ciekawe zadania. – W tej imprezie chodzi przede wszystkim o wypromowanie książki w dzisiejszym świecie techniki, by dzieci znalazły drogę do biblioteki – powiedziała Gabriela Niedoba, dyrektor Jabłonkowskiego Centrum Kultury i Informacji. Po programie w bibliotece dzieci wróciły do szkół, gdzie miały zanocować. W Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza przygotowany został m.in. program pt. „Pogaduchy do poduchy”. W myśl projektu „Żyjemy na Trójstyku” w każdej z jabłonkowskich podstawówek znalazły się dzieci z polskiej, czeskiej a także słowackiej placówki z Kisuckiego Nowego Miasta.