Bratysława: Papier, włókno, tkanina | 16.10.2023
– Obiekty, które
prezentujemy, wymagają wielomiesięcznej pracy, dlatego ta wystawa jest tak
unikatowa – zachwala dzieła jedna z autorek prac, pokazanych w ramach wystawy
zatytułowanej „Papier, włókno, tkanina", dostępnej w Instytucie Polskim w
Bratysławie.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Celem wystawy jest zachęcać do przemyśleń. Fot. STANO STEHLIK
Tą artystką jest Agnieszka Chrzanowska-Małys z
Sosnowca, znana słowackiej Polonii choćby z warsztatów artystycznych
prowadzonych trzy lata temu podczas weekendowego wydarzenia Klubu Polskiego w
Kočovcach czy w Szkole Polskiej w Bratysławie. Przytakują jej dwie
koleżanki: Elżbieta Zrobek z Gliwic i Sylwia Lis-Persona z
Lublina. W Instytucie Polskim zawisły także prace ukraińskiej twórczyni Olgi
Didkivskiej. – Zaczęło się od włókna, którym zajmuje się nasza ukraińska
koleżanka. To ono było jej codziennością przed wybuchem wojny na Ukrainie,
potem była ucieczka do Polski, gdzie spotkała dyrektor Instytutu Polskiego Annę
Opalińską – mówi Chrzanowska-Małys, opisując pomysł stworzenia wystawy trzech
polskich artystek, wspierających tę ukraińską. – Włókno jest elementem
spajającym nas wszystkie – dodaje.
Wszystkie trzy polskie artystki zajmują się malarstwem i
papierem ręcznie czerpanym. Połączyła je Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie,
gdzie studiowały w różnym czasie. Efekty ich barwnej pracy twórczej oczarowują.
– Odbiorca, przychodząc na wystawę, wchodzi w dodatkowy proces odczuwania i
przyglądając się obiektom może dostrzec krajobrazy, obiekty, bo naszym celem
jest zachęcać do przemyśleń, odbierać to, co tworzymy, w indywidualny sposób –
komentuje Chrzanowska-Małys.
Wystawa będzie dostępna do 31 października.