sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Cieszyn: Danuta Chlup opowiadała o swojej najnowszej książce w Bibliotece Miejskiej  | 04.04.2023

Pisząc o tułaczce, próbowała wyobrazić siebie, fabułę osadziła w różnych miejscach, które odwiedziła w poszukiwaniu materiałów. A opierając się na faktach z czasów II wojny światowej, wspomnieniach ludzi i unikatowych materiałach źródłowych, stworzyła wyrazistą opowieść z końmi, Drogomyślem i Krotoszynem w tle. Danuta Chlup, pisarka, a na co dzień dziennikarka „Głosu”, w Bibliotece Miejskiej w Cieszynie opowiadała o swojej najnowszej książce „Podróż w niechciane”.


Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Fot. Łukasz Klimaniec

„Podróż w niechciane” to czwarta – po „Bliźnie”, „Trzeciej terapii” i „Organiście z martwej wsi” – a zarazem wyjątkowa powieść Danuty Chlup. O ile wcześniejsze, zwłaszcza pierwsza i trzecia dotyczyły Zaolzia i bliskiemu jej otoczeniu, którego historię w pewnym stopniu już znała, o tyle najnowsza książka jest wyprawą w rejony i wydarzenia historyczne, które wcześniej były autorce obce. Danuta Chlup mówiła o tym podczas spotkania autorskiego w Bibliotece Miejskiej w Cieszynie, które prowadziła Joanna Wucka-Biały.

– Postawiłam sobie dość wysoko poprzeczkę. Wyznaczyłam sobie, żeby powieść była bardzo mocno oparta na faktach. Poprzednie też były, ale „Podróż w niechciane” nie tylko opiera się na faktach, ale i jej akcja toczy się w różnych miejscach Polski. Dlatego reaserch był bardziej wymagający. Musiałam trochę pojeździć, ściągnąć literaturę dotyczącą wydarzeń wojennych z różnych miast. Było to czasochłonne, ale i bardzo interesujące – wyznała autorka.

Inspirację do napisania książki było pytanie córki Ewy, która zapytała Danutę Chlup, kiedy wreszcie napisze książkę, w której pojawią się konie. O ile córka, uprawiająca jazdę konną, wyobrażała sobie kryminał związany ze środowiskiem jeździeckim, o tyle pisarka uzmysłowiła sobie, że konie odgrywały w historii ważną rolę. Szukając stadniny z ciekawymi losami, natrafiła na położony niedaleko Cieszyna Drogomyśl i znajdujące się tam przed wojną Państwowe Stado Ogierów, w którym hodowano konie głównie dla polskiej armii.

– Gdy wybuchła wojna, pracownicy tego stada wraz z końmi musieli ewakuować się w trudnych warunkach. Później znów wracali. Była to niezwykła i ciekawa historia. I właśnie z tym stadem ogierów w Drogomyślu związałam sporą część akcji książki wprowadzając fikcyjnych bohaterów, ale i autentyczne postaci, jak kierownik stada Kajetan Kajetanowicz – wyjaśniła pisarka.




W trakcie spotkania Danuta Chlup zabrała publiczność w fotograficzną wyprawę, pokazując zdjęcia miejsc, jakie odwiedziła podczas prac nad książką – m.in. Drogomyśl, Krotoszyn, Tarnów, Lublin. 

Konsultowała się ponadto z dyrektorem miejscowego Muzeum Regionalnego Piotrem Mikołajczykiem, korzystała z materiałów krotoszyńskiej biblioteki, a dzięki Towarzystwu Miłośników Ziemi Krotoszyńskiej w jej ręce trafiły obszerne wspomnienia świadków tamtych wydarzeń m.in. Urszuli Mikołajczyk, którzy jako młodzi ludzie uczestniczyli w ewakuacji miasta i przeżyli bombardowanie pociągu. 

W Drogomyślu spotkała się z kolei ze zmarłą niedawno Stanisławą Kajetanowicz, córką Kajetana Kajetanowicza, przedwojennego komendanta Państwowego Stada Ogierów, która udostępniła jej cenne materiały na temat ojca. Korzystała z publikacji Ehrenfrieda Brandtsa, syna Heinza Brandtsa, komendanta stada w Drogomyślu, który został zapamiętany jako surowy, wymagający, ale dbający o stado i pracowników. 

W efekcie powstała wciągająca opowieść, którą dobrze się czyta, śledząc perypetie i uczuciowe rozterki bohaterów, a jednocześnie poznając mało znane historie Śląska Cieszyńskiego czy Wielkopolski.


W czwartek 20 kwietnia Danuta Chlup o „Podróży w niechciane” opowie w Czeskim Cieszynie w kawiarni „Avion” (godz. 17.00).

Więcej w papierowym wydaniu „Głosu”.

 
GALERIE danka spotkanie obrandowane
 





Może Cię zainteresować.