Dwudniowe wydarzenie rozpoczął w sobotnie popołudnie spacer „O rzemiośle słów kilka” poprowadzony przez mistrza rusznikarstwa i jedynego kontynuatora tradycji wyrobu cieszynek Jerzego Wałgę. Oficjalną inaugurację „Skarbów z Cieszyńskiej Trówły” przesunęło w czasie oberwanie chmury nad Cieszynem. – W kilka minut z upału, nawiedziła nas burza i ogromna ulewa, ale to przeszkodziło tylko na chwilę. Po szybkiej reorganizacji impreza została uroczyście otwarta – poinformowali organizatorzy z Zamku Cieszyn.

Pomimo ulewnego deszczu na scenie zaprezentował się folkowy zespół CudaWianki. Pogoda nie przeszkodziła też w organizacji pokazu mody etno autorstwa Beaty Bojdy. 

Trówłę otworzyli razem dyrektor Zamku Cieszyn Magdalena Chorąży-Suchy, starosta cieszyński Janina Żagan, wiceburmistrz Cieszyna Krzysztof Kasztura oraz prezes Stowarzyszenia „Cieszyński Szlak Wina” Marcin Lipski. 

W ramach III Cieszyńskiego Winobrania pokaz sabrage, czyli efektownej metody pozwalającej otworzyć szampana tak, żeby nie wystrzelił, przeprowadził winiarski champion Polski Jacek Chrobak. Nie zabrakło też cesarskich opowieści Jacka Lipińskiego, miłośnika historii regionu, który wciela się w postać cesarza Franciszka Józefa I. Ponadto winiarze opowiadali o łączeniu potraw z winem i zakładaniu przydomowych winnic. – Z naszego regionu tym razem swoje wina prezentowało pięć winnic, ale mieliśmy też gości z Austrii i Niemiec – relacjonował Marcin Lipski. Sobotnie winobranie zakończył pokaz deptania winogron i występ zespołu „Wielokończanie”. 

Z kolei w niedzielę – już w pogodnej aurze – w samo południe świętowanie rozpoczęły wystrzały z armat otwierające tradycyjny jarmark. Na „trówłowej” scenie wystąpiły trzy kapele „Beskidzcy Zbóje”, „Torka” i „Lipka”. Największą publiczność zgromadził jednak koncert Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. S. Hadyny.