Hawierzów-Błędowice: Bogate w tradycję 53. Dożynki Śląskie | 03.09.2023
W
ogrodzie koło Domu PZKO w Hawierzowie-Błędowicach odbyły się w sobotę 53.
Dożynki Śląskie. Święto plonów obchodzono tu zgodnie z miejscową tradycją – tą dawną,
wywodzącą się z czasów, kiedy żniwa były na wsi najważniejszym wydarzeniem roku,
jak i tą z minionego półwieku, tworzoną przez organizatorów tej dożynkowej
imprezy.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Przodownicy i gospodarze 53. Dożynek Śląskich. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Jak
zaznaczyła konferansjerka Lucyna Bystroń, chleb był dawniej oznaką bogactwa i
to nim witano zacnych gości. Nie inaczej było w sobotę w Błędowicach.
Przodownicy częstowali chlebem i solą konsul generalną RP w Ostrawie Izabellę
Wołłejko-Chwastowicz, przedstawicieli władz Hawierzowa prezesów PZKO i Macierzy
Szkolnej oraz dyrektora miejscowej polskiej szkoły.
Gospodarzami tegorocznych dożynek byli Michaela
i Marek Calabkowie. Ona błędowiczanka pochodząca z miejscowych rodów Tomanów i
Chmielów, on „przybłęda” z Ostrawy, który na dobre zadomowił się nie tylko w jej
rodzinnej wiosce, ale także wśród miejscowych PZKO-wców.
– Dla mnie, chłopaka z bloku, udział w tej
imprezie – a uczestniczyłem w niej ponad 20 razy – jest zawsze wielkim
przeżyciem. To dla mnie zaszczyt, że przyjęli mnie jak swojego i że dziś pełnię
rolę gospodarza. O ile jestem dobrze poinformowany, to jestem pierwszym
Czechem, który podjął się tego zadania – zdradził w rozmowie z „Głosem”.
Sobotnie 53. Dożynki Śląskie były pięknym
spotkaniem z tradycją – mowa była o mieleniu mąki i wypieku chleba, imprezą
kulturalną z bogatym programem artystycznym, smaczną ofertą gastronomiczną oraz
atrakcjami dla dzieci.
W ciągu blisko 3-godzinnego pokazu muzyki,
śpiewu, tańca i żywego słowa, na scenie wystąpiły takie zespoły, jak ZR „Błędowice”,
„Kamraci”, „Kamratki z Kamratami” oraz hawierzowskie zespoły folklorystyczne „Vonička”
i „Jagár”.
GALERIE Dożynki Błędowice
Do tematu wrócimy we wtorkowym
drukowanym „Głosie”.