sobota, 5 lipca 2025
Imieniny: PL: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny| CZ:
Glos Live
/
Nahoru

Karwina: na „Śląsk” idzie się bez namysłu  | 19.06.2025

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” to gwarancja kunsztu i elegancji oraz niezapomnianych przeżyć narodowo-patriotycznych. Przekonała się o tym ponownie publiczność, która przyszła w środowy wieczór na koncert pt. „A to Polska właśnie” do Domu Kultury w Karwinie-Nowym Mieście. Były momenty, kiedy szalała z zachwytu.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Krakowiak w wykonaniu „Śląska” to prawdziwa magia. Fot. Beata Schönwald

„Śląsk” przyjechał na Zaolzie w ramach międzynarodowej trasy zatytułowanej „Kulturalne Mosty Europy”, którą realizuje z okazji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Z programem „A to Polska właśnie” wystąpił w Karwinie po półrocznej przerwie. Pod koniec października ub. roku właśnie tutaj zainaugurował bowiem swoje tournée związane z 20-leciem członkostwa Polski w UE.

Spora część karwińskiej widowni uczestniczyła również w jesiennym koncercie. – Nie było żadnego zastanawiania się. Byłyśmy jesienią i jesteśmy dziś. Takiej okazji nie puszcza się płazem – stwierdziła Renata Siwek, która przyszła na środowy koncert z koleżankami z Miejscowego Koła PZKO w Karwinie-Raju.
 
GALERIE ZPiT
 
– Kiedy przyjeżdża „Śląsk”, to wszyscy powinniśmy się wybrać na jego koncert, bo to jest program dla nas. Występ, który miał tutaj ten zespół pod koniec roku, zrobił na mnie ogromne wrażenie – wyznała Jolanta Janusz z Piotrowic. Do Domu Kultury przyjechała z mamą i jej kolegami z podstawówki. – Taki koncert to także okazja, żeby spotkać znajomych, porozmawiać z sobą i zatrzymać się w środku roboczego tygodnia – dodała.

Chociaż wśród publiczności prym wiodło starsze i średnie pokolenie, nie zabrakło też młodych, głównie tych związanych z okolicznymi zespołami folklorystycznymi, jak „Błędowice” czy „Suszanie”. Na widowni zasiadła również konsul RP w Ostrawie Marzena Karwowska z rodziną.

ZPiT „Śląsk” działa obecnie pod dyrekcją Zbigniewa Cierniaka i kierownictwem artystycznym Jarosława Świątka. Na deskach karwińskiego przybytku kultury stanął w pełnej krasie jako balet, chór i orkiestra pod batutą Wojciecha Wantuloka. W swoim programie „A to Polska właśnie” zaprezentował układy choreograficzne, które na przestrzeni lat tworzyli dla niego Elwira Kamińska, Juraj Kubánka czy Hanna Chojnacka, oraz opracowania muzyczne pieśni znanych i często śpiewanych autorstwa swojego założyciela i patrona Stanisława Hadyny, ale też legendarnego Wojciecha Kilara czy Ireneusza Łojewskiego.

W środowy wieczór „Śląsk” zaprezentował widzom bogactwo i piękno muzyki, pieśni, tańca i stroju regionalnej kultury ludowej oraz kultury narodowej. Były „Kołomajki”, „Polka Beskidzka”, „Tańce górali podhalańskich”, a także tańce narodowe, jak polonez z muzyką Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz”, kujawiak, oberek czy finałowy krakowiak. Zabrzmiały też najpiękniejsze „hity” ZPiT „Śląsk” – „Szła dzieweczka”, „Ondraszek” czy „Głęboka studzienka”. Półtoragodzinny występ wywołał falę entuzjazmu i niekończące się brawa.



Może Cię zainteresować.