Klemens Słowioczek: zwyczajny człowiek, który nadzwyczajnie śpiewał | 28.09.2024
Kolegom
z gimnazjum orłowskiego nie powiedział o swojej karierze śpiewaka operowego, najlepiej
czuł się w Stonawie, gdzie występował z PZKO-wskim chórem i obierał ziemniaki
na imprezy w miejscowym klubie działkowca. Taki był Klemens Słowioczek, solista
Opery Komicznej w Berlinie, nauczyciel uniwersytecki, przyjaciel.
Ten tekst przeczytasz za 4 min. 45 s
TA Grupa śpiewał w piątek dla publiczności i śp. Klemensa Słowioczka. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Klemens
Słowioczek związał się z czeskocieszyńskim zespołem TA Grupa w 2012 roku.
Występował z nim niemal do swojej śmierci, która zabrała go we wrześniu ub.
roku. W rocznicę tego smutnego wydarzenia, koleżanki i koledzy z TA Grupy
zorganizowali spotkanie zatytułowane „Klemens Słowioczek in memoriam”. W piątek
w Domu Polskim przy ul. Bożka w Czeskim Cieszynie sala pękała w szwach.
Impreza
poświęcona artyście była połączeniem muzyki i wspomnień. Wokalne punkty
programu należały do TA Grupy z dyrygentką i akompaniatorką Joanną Nowicką. Zespół
wykonał utwory, które śpiewał kiedyś razem z solistą oraz te, których się od
niego nauczył. Wyjątkiem był „Kozak” Stanisława Moniuszki, który zaprezentował
uczeń Słowioczka Lech Gattnar.
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.