Ligotka Kameralna: Nowa komedia na scenie Domu Kultury | 27.10.2024
Pod
jednym skrótem może się ukrywać kilka różnych znaczeń. Fakt ten wykorzystał
Marc Camoletti we francuskiej komedii pt. „P. P. S.”. W piątek i sobotę sztukę
tę wystawił w gwarowej wersji amatorski zespół teatralny Miejscowego Koła
Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Ligotce Kameralnej.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Czterej panowie w negliżu w komedii P. P. S. Fot. Danuta Chlup
–
Bardzo się cieszymy, że udało nam się znaleźć, mam nadzieję, ciekawą sztukę,
przetłumaczyć ją na „po naszymu”, wyćwiczyć i że wy przyszliście tak licznie.
Dziękujemy – mówiła na powitanie prezes MK PZKO Joanna Szpyrc.
Akcja
toczy się w Paryżu, w apartamencie z widokiem na Sekwanę i Pola Elizejskie.
Właścicielką mieszkania jest starsza, lecz nadal pełna energii madame
Brisedeau. Wraz z nią mieszkają trzy młodsze kobiety: nauczycielka muzyki
Michele, malarka Luisa oraz służąca Chantal. Każda z kobiet kogoś szuka: Brisedeau
kolejnego sublokatora, pianistka ucznia gry na fortepianie, malarka
umięśnionego modela, służąca kochanka. Wszystkie cztery podają ogłoszenia do
gazety, każda zamieszcza w tym swoim skrót P. P. S., pod którym kryje swoje
wymogi. Po jakimś czasie w reakcji na ogłoszenia w mieszkaniu zaczynają się
pojawiać obcy panowie. Każdy z nich, nie wiedząc o tym, trafia na niewłaściwą
kobietę. Pomyłki, niedopowiedzenia, dwuznaczne sformułowania powodują szereg
śmiesznych sytuacji.
Sztukę
z wersji czeskiej (tłum. Jaromír Janeček) przełożyła na miejscową gwarę
specjalnie dla ligockiego teatru Maria Ševčík. Spektakl wyreżyserowały wspólnie
członkinie zespołu teatralnego.
„P. P. S.” to sztuka dla ośmiorga aktorów: czterech kobiet i czterech mężczyzn. Wystąpili:
Zuzana Mladá (malarka Luisa), Lenka Dudowa (służąca Chantal), Pavla Sabelowa (Michele), Anna Brych (madame Brisedeau), Erich Unucka (Spartakus), Andrzej Sabela (Pier), Adam Ševčík (Bernard) i Józef Szpyrc (Jean).
Publiczność
zgromadzona w Domu Kultury nagrodziła aktorów burzliwymi oklaskami. Podziękował
im także wójt Ligotki Kameralnej Ivo Sztefek. Zauważył, że sztuka była nie
tylko interesująca i zabawna, ale także dość śmiała – w aluzji do scen, w
których aktorzy płci męskiej zmuszeni byli grać w negliżu.
"P. P. S." można będzie jeszcze obejrzeć: 2 listopada w Jabłonkowie, 9 listopada w Trzycieżu i 30 listopada w Nydku.
GALERIE Ligotka teatr P. P. S.