Kultura

Karwina: Z tych zdjęć płynie muzyka. Wystawa Romana Dzika do obejrzenia w kawiarni | 19.04.2023

Czy można sfotografować dźwięk? Patrząc na zdjęcia Romana Dzika z Suchej Górnej, jakie właśnie prezentowane są na wystawie w Nezo Cafe w Karwinie (tuż obok uniwersytetu), można odnieść wrażenie, że to możliwe.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s

Fot. Łukasz Klimaniec

Znany w regionie fotograf hawierzowskiego fotoklubu postanowił podzielić się z widzami swoimi muzycznymi zainteresowaniami i zaprezentował blisko trzydzieści fotografii lubianych przez siebie gatunków – gospel, blues, swing, jazz, rock, folk i pop. „Na tych zdjęciach wręcz słychać muzykę” – skomentował jeden z widzów wpisem do kroniki wystawy.

– To moja pierwsza zbiorowa wystawa zdjęć, przy robieniu których łączę przyjemne z pożytecznym – uśmiecha się fotograf. I zaraz tłumaczy, że wspomniane wcześniej gatunki to jego ulubione muzyczne klimaty. Fotografuje na koncertach. Niekiedy z pozycji widza siedząc w wyznaczonym rzędzie, a nieraz sprzed samej sceny, gdy muzyczne wydarzenie organizowane jest w kameralnym miejscu.

– Staram się uchwycić tę atmosferę i emocje wykonawców – piosenkarzy i muzyków. To są emocje, których widz, choćby siedział blisko sceny, nie zauważy, bo to kwestia sekund. Czasem trzeba zrobić mnóstw zdjęć, by uchwycić ten jeden szczególny moment – wyjaśnia.

Prezentowane w Nezo Cafe zdjęcia zostały przez niego wykonane podczas koncertów, które odbywały się w regionie – głównie w Hawierzowie i Ostrawie, choć są i fotografie z festiwalu Blues Alive, jaki jesienią odbywa się Szumperku. Roman Dzik uchwycił w obiektywie niezwykłe muzyczne momenty z udziałem m.in. Vanesy Harbek, królowej argentyńskiego bluesa, brytyjskiego gitarzysty Jacka Moore’a, znakomitego saksofonisty Michala Žacka, Milana „Míšy” Michny, Teresy Polk, Laurie Gral i jej męża Georga z Georg Gral Band, czy Paula Lamb &The King Snakes. Ciekawostką w tym zestawieniu jest zdjęciowy tryptyk z Balu Gorolskigo w Mostach k. Jabłonkowa przedstawiający blondwłosą dziewczynkę i poukładane obok siebie majestatyczne basy.

– Najstarsze fotografie pochodzą z koncertów sprzed dziesięciu lat. Ale wtedy jeszcze nie myślałem o takiej zbiorczej wystawie – mówi fotograf z Suchej Górnej.

Na jego zdjęciach dominuje technika sepii. Wszystko dlatego, że na koncertach jest dużo kolorowych świateł, które padają na twarze wykonawców. – Wyglądają wtedy, jak Indianie – uśmiecha się Roman Dzik, tłumacząc obrany przez siebie kierunek czerni, bieli i sepii. Dzięki temu na obrazach, jakie prezentuje w karwińskiej kawiarni nie ma kolorowych szczegółów, które rozpraszają oko odciągając je od tego, co autor chce pokazać. Wyjątkiem jest ów tryptyk z Balu Gorolskigo oraz jedna fotografia Georga Grala.

Właściciele Nezo Cafe są mecenasami kultury i umożliwiają organizowanie w swoim lokalu wystaw obrazów i fotografii. Roman Dzik swoje prace prezentuje tu kolejny raz. Kawiarnia jest kameralna, ale bardzo chętnie odwiedzana przez gości. Nie ma w niej jednak wystarczająco dużo miejsca, by fotograf z Suchej Górnej mógł pokazać cały swój fotograficzny dorobek koncertowej twórczości. Taka całościowa wystawa planowana jest po zakończeniu remontu Klubu Dziupla w Czeskim Cieszynie.

Zdjęcia Romana Dzika w Nezo Cafe można oglądać do 21 maja.