Pop Art: Recenzja albumu »Ghosts« Hani Rani | 23.11.2023
W tym wydaniu Pop Artu o duchach, które inspirują Hanię Rani do nagrywania tak pięknych albumów, jak najnowszy „Ghosts”. Zapraszam.
Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Hania Rani uwielbia koncerty. Na zdjęciu podczas tegorocznego występu na Colours of Ostrava. Fot. JANUSZ BITTMAR
Polska pianistka, kompozytorka i wokalistka Hania Rani (prawdziwe
nazwisko Raniszewska) awansowała w ostatnich latach na najlepszy muzyczny
towar eksportowy znad Wisły. Ta dziewczyna, podobnie jak chociażby grupa
Riverside, impresjoniści rocka progresywnego czy pianista jazzowy Leszek
Możdżer, potrafi w kilkanaście minut wyprzedać swój koncert w dowolnym miejscu
na świecie. Artystka, która w lipcu zaczarowała pięknem swej muzyki m.in. widzów
festiwalu Colours of Ostrava, w październiku dołączyła do swojej dyskografii
dziewiątą płytę – „Ghosts”.
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.