Chciałbym nieśmiało podkreślić, że to już druga w tym roku
recenzja filmu z gatunku grozy w Pop Arcie. Tak się bowiem złożyło, że zarówno
„Heretic” („Głos”, nr. 3, 10 stycznia), jak też „Nosferatu” są obrazami prawie
doskonałymi. Nie tylko w swoim gatunku, który dla niektórych widzów jest trudny
do przełknięcia, a dla innych obowiązkową rozrywką przed zaśnięciem.
Czytaj więcej »»