czwartek, 2 maja 2024
Imieniny: PL: Longiny, Toli, Zygmunta| CZ: Zikmund
Glos Live
/
Nahoru

Zaloguj się


E-mail:
Hasło:

Pop Art: recenzja »Diuny - cz. 2«. Spirytualna przygoda | 03.04.2024

Kto jeszcze nie zdążył obejrzeć na dużym ekranie „Diuny – cz. 2” w reżyserii Denisa Villeneuve’a, powinien się pospieszyć. Film powoli znika z ramówek multipleksów, by trafić do poczekalni serwisu streamingowego HBO Max. A film to zacny, który w kinie zaatakuje nasze zmysły z podwójną mocą.  

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 30 s
Premium
Img Zendaya wcieliła się w postać Chani, Timothée Chalamet w Paula Atrydę. Fot. mat. prasowe
Zendaya wcieliła się w postać Chani, Timothée Chalamet w Paula Atrydę. Fot. mat. prasowe
Kanadyjczyk Denis Villeneuve nie kręci bubli, a więc kiedy w 2021 roku na ekrany wszedł mocno wyczekiwany przez fanów książek Franka Herberta obraz „Diuna”, wiedziałem, że ta nowa ekranizacja słynnej, prawie 800-stronicowej epopei musi się udać. Znakomita jest również kontynuacja przygód na planecie Arrakis, a wiele wskazuje na to, że doczekamy się też trzeciej odsłony. Do trzech razy sztuka w przypadku „Diuny” zdefiniuje pewnie na nowo sztukę filmową.

W recenzji „Diuny” z 2021 roku nie szczędziłem superlatywów pod adresem twórców, którzy z podniesionym czołem zmierzyli się zarówno z literackim pierwowzorem, jak też kultową dla wielu filmową ekranizacją reżysera Davida Lyncha. Osobiście nie cierpię tamtej
Do końca pozostało 80% artykułu.

Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.


Może Cię zainteresować.