Rozmowa z Marcinem Janikiem, przewodniczącym Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Ekumenicznego w Ustroniu, będącego organizatorem odbywającego się co roku pod Równicą Festiwalu Ekumenicznego.

Festiwal Ekumeniczny odbędzie się w Ustroniu po raz czternasty. Proszę więc przybliżyć tę imprezę Czytelnikom „Głosu”.

–Chrześcijańskie Stowarzyszenie Ekumeniczne powstało jako swoista platforma współpracy między parafiami katolicką i ewangelicką w Ustroniu. Jedynym z efektów tej współpracy jest właśnie organizacja festiwalu ekumenicznego. Co roku impreza wygląda podobnie. Po oficjalnym otwarciu zapraszamy na koncert główny, następnie zaś odbywają się imprezy i uroczystości organizowane przez parafię katolicką i Stowarzyszenie „Czytelnia Katolicka”. Są to z reguły prelekcje, odczyty, wykłady, wystawy i koncert, poprzedzone niedzielną mszą odpustową. W kolejnym lipcowym tygodniu festiwal przenosi się na teren parafii ewangelickiej, gdzie odbywają się Dni Jakubowe, czyli cykl trzech koncertów. Kończą się one pamiątką założenia i poświęcenia kościoła Apostoła Jakuba Starszego w Ustroniu. Tegoroczna edycja festiwalu jest jednak wyjątkowa, bowiem odbędą się jeszcze dwa koncerty w sierpniu zatytułowane „AVE…”. Jeden w drewnianym kościółku w Ustroniu-Nierodzimiu, drugi w najmłodszym ustrońskim kościele na Zawodziu. Z kolei we wrześniu, również we wspaniałych wnętrzach kościoła na Zawodziu, zaplanowaliśmy koncert kończący cały festiwal w wykonaniu Estrady Ludowej „Czantoria”.

Otwarcie festiwalu nastąpi w piątek 15 czerwca o godz. 16.00 w Muzeum Ustrońskim. Towarzyszyć mu będzie wernisaż wystawy malarstwa Pawła Wałacha z Nieborów. Dlaczego właśnie ten artysta?

–Ponieważ znam twórczość Pawła Wałacha. Widziałem prace tego wielkiego artysty już wcześniej i cierpliwie czekałem na możliwość zrobienia wystawy jego malarstwa. Cieszymy się również, że nasze zaproszenie przyjął jako gość specjalny prof. Daniel Kadłubiec. On również doskonale zna twórczość Pawła Wałacha, dlatego chcemy, by przybliżył ją gościom ustrońskiego wernisażu. O oprawę muzyczną wydarzenia zadba zaś Orkiestra Kameralna Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszynie.

Po raz pierwszy zaprosiliście do współpracy Polaków z lewego brzegu Olzy?

–Nie, w historii festiwalu było już sporo akcentów zaolziańskich. Gościli u nas różni artyści, np. parafialny chór z Bystrzycy czy „Collegium Canticorum” z Czeskiego Cieszyna.

A co będzie największą tegoroczną atrakcją ustrońskiego Festiwalu?

–Największym wydarzeniem z pewnością będzie impreza organizowana przez parafię ewangelicką. W związku z jubileuszem 180-lecia założenia kościoła Apostoła Jakuba w sobotę 21 lipca (początek o godz. 18.00) wystąpi Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Myślę, że ten koncert odbije się echem nie tylko w Ustroniu ale w całym regionie. Tradycyjnie po koncercie wysłuchamy utworów granych na trąbce przez Jakuba Gazdę z kościelnej wieży. Dla naszego stowarzyszenia najważniejszym będzie natomiast koncert główny festiwalu pod nazwą „Śpiewajmy Panu”, który odbędzie się w sobotę, 30 czerwca w kościele katolickim św. Klemensa. Wystąpi tam wówczas znakomity Zabrzański Chór Młodzieżowy „Resonans con tutti”. W trakcie tego koncertu utwory poetyckie będzie recytował Karol Suszka.

Rozmawiał: Witold Kożdoń