poniedziałek, 6 maja 2024
Imieniny: PL: Beniny, Filipa, Judyty| CZ: Radoslav
Glos Live
/
Nahoru

Skarby suszańskiej szatni. Wietrzymy szafy z ZPiT "Suszanie" - obejrzyjcie wideo! | 06.01.2021

W normalnej sytuacji, kiedy sezon karnawałowy rusza pełną parą, kierowniczka ZPiT „Suszanie”, Barbara Mračna, z trudem dzieli swój wolny czas pomiędzy próby i występy. W tym roku nie ma jednak normalnej sytuacji. Bale zostały odwołane, a stroje karnawałowe w szatni „Suszan”, jak wiszą, tak będą dalej wisiały. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Barbara Mračna pokazuje suknię cieszyńską po renowacji. Fot. BEATA SCHÖNWALD

 

Szatnia „Suszan” do nowych pomieszczeń Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu „Suszanka” została przeniesiona pod koniec 2019 roku. – To była już bodajże czwarta przeprowadzka. Najpierw stroje trzymaliśmy na strychu Domu PZKO, potem w wąskim pomieszczeniu dawnych warsztatów szkolnych w budynku byłej czerwonej szkoły, a następnie, kiedy zwolniła się klasa na piętrze, tam je przenieśliśmy. Zyskaliśmy co prawda tak bardzo potrzebną przestrzeń, ale stan techniczny sali pozostawiał wiele do życzenia. Teraz mogę wreszcie powiedzieć, że mamy wszystko – miejsca pod dostatkiem i bardzo dobre warunki – cieszy się szefowa ZPiT „Suszanie”. 

Oględziny rozpoczynamy od półek z pudełkami. Jest ich około stu. W mniejszych zespół trzyma wstążki, warkocze, korale, pióropusze, wachlarze, krawaty, szelki, rajstopy, podkolanówki, a nawet męską białą bieliznę z bawełny. W nieco większych są np. chusty i chustki z różnych regionów, damskie bluzki i ciasnochy do strojów polskich, czeskich i słowackich, a także chłopięce stroje góralskie. W największych – spodnie do strojów męskich. Natomiast pojemniki stojące u góry służą do przechowywania nakryć głowy – kapeluszów, czapek i beretów.


 

 

Strefa wieszakowa najbardziej przestronna część pomieszczenia. Konstrukcje, na których wiszą damskie kabotki, spódnice i fartuchy, męskie koszule, spencery, spodnie, kamizelki i wiele innych części garderoby dorosłej, a czasem także dziecięcej, zamocowane są na dwu poziomach. Wybór jest duży. Są tu stroje krakowskie, łowickie i rozbarskie, stroje z regionów wschodniej Słowacji, ale też bawarskie, szkockie, a nawet indiańskie, chińskie i japońskie oraz kostiumy na bale przebierańców. Prym jednak wiodą stroje cieszyńskie oraz mundury górnicze. – Samych fortuchów cieszyńskich mamy ok. dwustu. Prócz tego jest cały rząd sukien cieszyńskich. Część z nich, zarówno spódnic, jak i żywotków, już przeszła renowację i aż się proszą, żeby je włożyć. No i jakie są te hafty! Jeden piękniejszy od drugiego – przekonuje kierowniczka „Suszan”. 

Systematyczne profesjonalne renowacje strojów możliwe są dzięki grantom, które zespół otrzymuje z projektów składanych przez macierzyste koło PZKO w górnosuskiej gminie. 

 
Więcej na ten temat napiszemy w weekendowym wydaniu „Głosu” już w piątek!

 



Może Cię zainteresować.