Na ustach kibiców wielka radość. Moskwa gości najlepsze drużyny świata. Ekipy walczą o kolejne punkty. Nie ma taryfy ulgowej. W piątek o godzinie 19.00 ulice w Czeskim Cieszynie wyludniły się. Drogi dojazdowe do Trzyńca puste. Czyżby sprawa dla „Archiwum X” ? Mijając przydrożne puby, zerkając przez uchylone okna barów i kafejek, jestem pewien, że zagadka została rozwiązana.

Całe Czechy kibicują drużynie narodowej. Mecz Czechy – Rosja, jak gwiezdne wojny, walka dobra ze złem. Nastał moment, gdy nie prosi się sąsiadów o pomoc. Nie wolno dzwonić do znajomych. Oby nie przeszkadzać. To oczywiste jak słońce. To sport narodowy. Ogromne telewizory 3D pożerają elektryczność w całym mieście. Piwna piana spływa po kuflach, a restauratorzy zacierają ręce, bo takie chwile to prawdziwe żniwa.

Ze wszystkich stron rozlega się głośno i wyraźnie - Jaka drużyna jest najlepsza? NASZA !!! Kto zwycięży? NASI !!! Kim jesteśmy ? ZWYCIĘZCAMI !!!

Chwila moment... nie tak szybko. Polska drużyna nie bierze udziału w tych mistrzostwach. Polska drużyna nie należy do dywizji A, nie może więc ślizgać się po moskiewskim lodzie. Ilu więc NASZYCH pretenduje do złotego medalu?

W Moskwie zakończył się mecz Czechy – Rosja. Czeska drużyna, dzięki swym umiejętnościom i sprytowi, doprowadziła mecz do spektakularnego zwycięstwa. Hip, Hip... Hura! Nasi górą, Nasi, najlepsi, Nasi najwspanialsi – komentują na gorąco znajomi, sąsiedzi, przechodnie. W knajpach, na ulicach, w pociągach.

Rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie, a na Śląsku Cieszyńskim ruszył tzw. „Mały Test Tożsamości”. Sprawdzian, w którym nie ma miejsca na błędy. Są bowiem tylko dwie oceny – celująca i niedostateczna. Natomiast w czerwcu br. rozpocznie się „Wielki Test Tożsamości”, czyli EURO 2016. Ciekawe więc, która drużyna będzie NASZA? Bez względu na wynik, niechaj decyzja nie stanie się bolesną porażką naszego, rozpalonego do czerwoności, sumienia.