sobota, 27 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Sergiusza, Teofila, Zyty| CZ: Jaroslav
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem naczelnego: Wsiąść do pociągu byle jakiego? | 26.10.2021

350 milionów złotych, czyli blisko 2 mld koron, ma kosztować rewitalizacja linii kolejowej z Bielska-Białej do Skoczowa. Dużo? Bardzo dużo? Mało powiedziane, to wprost astronomiczna kwota. A wystarczyło kilkanaście lat temu nie podejmować tak drastycznych kroków. 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. Norbert Dąbkowski
 

Rozwój kolei i dróg nad Wisłą to dwie różne bajki. O ile od początku polskiej akcesji w Unii Europejskiej, duży nacisk był kładziony na drogi, o kolejach nie można niestety powiedzieć tego samego. Dość powiedzieć, że w ostatnich 17 latach długość autostrad zwiększyła się trzykrotnie, a dróg ekspresowych aż… 17-krotnie. Jeszcze bardziej do wyobraźni przemawiają liczby – w 2004 roku kierowcy w Polsce mogli korzystać z 535 km autostrad, dziś ta liczba wynosi 1715, jeżeli chodzi o „ekspresówki”, było to odpowiednio 190 i 2557 km. Szkopuł w tym, że kiedy wytyczano nowe trasy, wbijano pierwsze łopaty pod kolejne inwestycje, koleje – zwłaszcza lokalne linie – popadały w coraz większe zapomnienie. I dziś tak naprawdę nie wiadomo już, czy zamykano kolejne linie, bo pasażerów było coraz mniej, czy chętnych zaczynało brakować, bo koleje przestały być konkurencją w stosunku do transportu na kołach. W pierwszej dekadzie XXI wieku pociąg jechał z Bielska-Białej do Cieszyna blisko półtorej rodziny, tyle samo, co pod koniec wieku XIX. Trudno o bardziej drastyczny przykład upadku. 

Mamy więc koniec roku 2021, kilkanaście lat po tym, jak na trasie Cieszyn – Bielsko-Biała przejechał ostatni pociąg pasażerski i astronomiczną kwotę, którą trzeba wydać, by przywrócić ruch na zapomnianej trasie. Nie trzeba być specjalistą od ekonomii i w ogóle od życia, żeby napisać, że projekt jest kosmiczny, pod względem ceny, przez co ma małe szanse na realizację. Ja wiem, że łatwo z perspektywy dziennikarskiego biurka jest napisać, że decydenci powinni dwa razy zastanowić się na przyszłość, zamiast podejmą brzemienne w skutki decyzje. Jak się jednak okazuje koszty, także społeczne, niektórych decyzji są po krótkim czasie po prostu nie do udźwignięcia.



Może Cię zainteresować.