Agnieszka Radwańska wygrała z Hiszpanką Carlą Suarez Navarro 6:1, 6:3 w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Polka drugi raz w historii swoich występów zagra na tym poziomie. Jej rywalką w walce o finał będzie Amerykanka Serena Williams, która w ćwierćfinale pokonała Rosjankę Marię Szarapową 6:4, 6:1.
Agnieszka Radwańska grała już pięć razy w ćwierćfinale Australian Open, ale tylko raz udało jej się awansować do półfinału. We wtorek stanęła przed kolejną szansą i ją wykorzystała.Pierwszy set ułożył się doskonale dla Polki. Carla Suarez Navarro popełniała wiele niewymuszonych błędów i w prosty sposób oddawała punkty Agnieszce Radwańskiej. „Isia” skrzętnie z tego korzystała i pozwoliła Hiszpance ugrać zaledwie jednego gema.
Druga część ćwierćfinału zaczęła się dla krakowianki równie dobrze. Po dwóch gemach i szybkim przełamaniu Polka prowadziła 2:0 i serwowała. Wydawało się, że jest po meczu, ale wtedy Suarez Navarro zerwała się do ataku i zrobiło się 3:3. Od tego czasu jednak na korcie rządziła już tylko Agnieszka Radwańska i to ona ostatecznie mogła cieszyć się z awansu do półfinału Australian Open, w którym czeka ją walka z Sereną Williams. Po meczu Polka wydawała się jednak nie przejmować czekającym ją arcytrudnym zadaniem. – Nie mam już nic do stracenia. Bez względu, z którą zawodniczką zagram, dam z siebie wszystko – powiedziała zanim rozpoczęło się starcie Williams-Szarapowa.