W pierwszej połowie czescy piłkarze tylko przez kilka minut zbliżali się w okolice bramki Hiszpanów. Potem zostali zepchnięci do defensywy. Szczęśliwie mocnym punktem drużyny był bramkarz, Petr Czech. Na początku drugiej połowy Hiszpanie szybko ruszyli do ataku i już w pierwszych sekundach po przerwie mogli zdobyć bramkę. Czesi przetrwali jednak napór rywala, choć Roman Hubník był bliski zdobycia samobójczego gola. Po jego interwencji piłka obiła słupek bramki PetraČecha.

Hiszpanie nadal atakowali, jednak Czesi byli groźni ze stałych fragmentów gry. W 55. minucie bliski pokonania De Gei był Hubník. Czesi mieli później jeszcze jedną znakomitą okazję. Zmierzającą wprost do siatki Hiszpanów futbolówkę w ostatniej chwili wybił jednak Cesc Fabregas.

Mistrzowie Europy długo nie mogli przebić się przez obronę Czechów. Udało im się to dopiero pod sam koniec drugiej połowy, gdy po przepięknym dośrodkowaniu Andresa Iniesty piłkę do siatki Petra Cecha wpakował Gerard Pique. W doliczonym czasie gry znakomitą okazję do wyrównania miał Darida. Niestety jego silny strzał z pola karnego wybronił David de Gea, ratując Hiszpanom zwycięstwo.

Mecz Hiszpanii z Czechami sędziował polski arbiter Szymon Marciniak, który w ten sposób zaliczył debiut na tak wielkiej imprezie.