Piotr Żyła bronił dziś honoru polskiej reprezentacji, albowiem reszta zawodników z kadry Michala Doležala spisała się poniżej oczekiwań. Słabo skakał zarówno Kamil Stoch, jak też Dawid Kubacki, Stoch zepsuł pierwszy skok, Kubacki z kolei spóźnił się na progu w drugiej serii.

Piotr Żyła, który swoje zadanie wykonał już na średnim obiekcie w Oberstdorfie, zdobywając złoto (historyczne w karierze), potwierdził równą formę również w piątkowych zawodach. Zabrakło nieco szczęścia, a także lepszych warunków do oddania świetnego skoku. W pierwszej próbie pochodzący z Cieszyna zawodnik uzyskał 137 m, w drugiej 138, na punkty przegrał jednak zarówno z Kraftem, jak też z Robertem Johanssonem z Norwegii i reprezentantem Niemiec Karlem Geigerem.

Słaba forma pozostałych Polaków źle wróży jednak przed zaplanowanymi na sobotę zawodami drużynowymi.