Hit wiosny i to dosłownie. Na wyprzedanym Miejskim Stadionie w Karwinie w zapowiadanym przez meteorologów sobotnim 14-stopniowym „upale” o pierwszoligowe punkty powalczą od godz. 15.00 miejscowi piłkarze ze Spartą Praga.
Pikanterii dodaje sobotniemu meczowi 20. kolejki HET Ligi fakt, że Sparta zaprezentuje się w Raju z nowym trenerem, Pavlem Hapalem. 49-letni czeski trener zmienił w tym tygodniu włoskiego szkoleniowca Andreę Stramaccioniego. – Objęcie posady w takim klubie, jak Sparta, to duża nobilitacja. Przed nami sporo pracy do wykonania. Na początek trzeba przygotować się należycie do pojedynku z Karwiną, która w ostatnich trzech meczach pokazała, że trzeba się z nią liczyć – stwierdził Hapal, którego zaolziańscy kibice zapamiętali m.in. z prowadzenia Banika Ostrawa w sezonie 2005/2006. Hapal zabłysnął jednak w Żylinie, Zagłębiu Lubin i Senicy, a ostatnio prowadząc młodzieżową kadrę Słowacji, z którą pojawił się również podczas ostatnich mistrzostw Europy U21 na boiskach Polski.
O ile Sparta męczy się na starcie wiosennego sezonu podobnie, jak w trakcie całej pierwszej części rozgrywek, o tyle Karwina została okrzyknięta objawieniem rewanżowej rundy. Podopieczni trenera Josefa Muchy w trzech meczach wywalczyli siedem punktów, wygrywając z Mladą Bolesławią, Zlinem i remisując z Libercem. Napastnik MFK Karwina, Tomáš Wágner, został wybrany w głosowaniu FAČR(Piłkarskiego Związku RC) najlepszym graczem minionego miesiąca. W tabeli Karwina przed weekendem plasuje się na dziewiątym miejscu (21 pkt.), Sparta Praga jest piąta (33).