W najbliższy weekend rusza rewanżowa runda drugoligowych rozgrywek piłkarskich w RC. Do wyjazdowego meczu z Blanskiem szykują się piłkarze Trzyńca.
Podopieczni trenera Františka Straki na półmetku sezonu plasują się na 11. miejscu w tabeli FNL, sobotni przeciwnik Trzyńca przystępuje do rozgrywek z 12. pozycji w tabeli. - Zespół jest głodny futbolu, tym bardziej, że zimowa przerwa z powodu pandemii koronawirusa była nietypowa. Zaliczyliśmy minimum meczów kontrolnych - zaznaczył Straka.
Za sprawdzian formy przed startem FNL posłużył m.in. pucharowy pojedynek z pierwszoligowym Banikiem, przegrany w Ostrawie 0:2. - Wprawdzie wróciliśmy do Trzyńca na tarczy, ale dla mnie ważny był też inny aspekt, nie tylko sam wynik spotkania w Pucharze MOL. Mieliśmy okazję zagrać na świetnie przygotowanej naturalnej murawie, w dodatku z zespołem z najwyższej klasy rozgrywek - stwierdził Straka. W minioną sobotę trzyńczanie zaliczyli oficjalny sprawdzian generalny - przegrywając 0:1 z drugim klubem tabeli FNL, SK Líšeň.
O zmianach kadrowych na Leśnej w zimowym okienku transferowym, a także atmosferze w zespole przed startem drugiej części sezonu w FNL, obszerniej w piątkowym, papierowym wydaniu "Głosu".