Polacy tym razem poza podium | 04.01.2019
Kamil Stoch na 5. miejscu w trzecim konkursie 67. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Dawid Kubacki uplasował się na 18. pozycji, a Stefan Hula na 30. Zwyciężył Ryoyu Kobayashi. Czy Japończyk wygra wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni? Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Kamil Stoch w konkursie w Innsbrucku. Fot. PZN
Kamil Stoch w piątkowym konkursie na skoczni Bergisel w Innsbrucku w pierwszej serii skoczył 126,5 m, a w finale zatrzymał się na 131 metrze. Dawid Kubacki w pierwszej serii wylądował na 130 metrze, ale w drugiej niestety poszło mu o wiele gorzej – zaledwie 116 metrów. 120 i 112 metrów skoczył z kolei Stefan Hula.
Z rywalizacji odpadli w pierwszej serii Jakub Wolny (116,5 m) i Piotr Żyła, dla którego skok na odległość 113,5 m okazał się zbyt krótki i po raz pierwszy w tym sezonie wiślanin nie zdobędzie punktów Pucharu Świata.
Na 9. miejscu uplasował się w Innsbrucku Czech Roman Koudelka.
Bezkonkurencyjny w piątkowym TCS okazał się znów Japończyk Ryoyu Kobayashi (136,5 i 131 m), który pokonał Stefana Krafta o prawie 13 punktów.
W sobotę odbędą się kwalifikacje w
Bischofshofen, a w niedzielę ostatni konkurs indywidualny Turnieju Czterech Skoczni. Początek o godz. 17.