W piątym półfinałowym spotkaniu play off ekstraligi hokeiści Trzyńca pokonali w niedzielne popołudnie u siebie Mladą Bolesław 3:0, zdobywając przed wtorkowym meczem na zachodzie Czech przewagę psychiczną w postaci meczbola.
Stalownicy zagrali dziś rewelacyjnie w defensywie, dołączając do bezbłędnej gry w obronie również bramki, zdobyte (nie tylko) przez elitarnych napastników. Na 1:0 trafił w 6. minucie Martin Růžička, drugiego gola zdobył na wstępie drugiej tercji Petr Vrána, a na 3:0 poprawił w 37. minucie Michael Špaček.
Trzeci gol Stalowników zebrał największe owacje pluszaków rozsianych po Werk Arenie w zastępstwie kibiców - bramkę wypracował bowiem świetnym podaniem z głębi pola na niebieską linię obrońca Marian Adámek, który w precyzji mógłby rywalizować z największymi gwiazdami golfa. Wartością dodaną niedzielnego meczu jest też drugie w tej półfinałowej serii czyste konto bramkarza Ondřeja Kacetla, niespodziewanego bohatera całej dotychczasowej fazy pucharowej.
We wtorek, przy stanie 3:2 dla Trzyńca, seria grana do czterech zwycięstw zagości na tafli Mladej Bolesławi.
Fotorelacja autorstwa Zenona Kiszy