W sobotnim meczu 11. kolejki Fortuna Ligi piłkarze Karwiny wywalczyli remis 1:1 na boisku Czeskich Budziejowic. Futbolu w walecznym, ale bardzo niedokładnym spotkaniu, było jak na lekarstwo.
Karwiniacy po ubiegłotygodniowym sensacyjnym zwycięstwie z Pilznem przystępowali do drugiego z rzędu wyjazdowego pojedynku w roli faworyta. W pierwszej połowie goście wywiązali się z tej roli, prowadząc w 7. minucie po pięknej bramce z rzutu wolnego w wykonaniu Albańczyka Kristiego Qose 1:0.
Po zmianie stron obraz gry uległ radykalnej zmianie, albowiem karwiniacy nastawili się na defensywę, oddając pole gry gospodarzom. W szarpanym meczu, w którym najwięcej kilometrów nabiegali sędziowie, zrodził się zasłużony remis. Punkt wystrzelił Czeskim Budziejowicom w 64. minucie Brandner, wykorzystując błąd bramkarza Petra Bolka.