Fenomenalne spotkanie rozegrała w sobotę piłkarska reprezentacja Polski. W składzie złożonym w dużej mierze z rezerwowych piłkarzy Biało-czerwoni rozgromili Finlandię aż 5-0. Po dwa gole strzelili Paweł Wszołek i Kamil Grosicki, a jedno trafienie dołożył Filip Starzyński.
To piąte zwycięstwo z rzędu Polaków. Mimo to trener Adam Nawałka tonował nastroje. – Optymizm, ale bez euforii – stwierdził po meczu. – Bardzo mnie cieszy postawa zawodników, którzy nie zwracają uwagi ani na wynik meczu, ani na jego fazę. Zawsze grają na maksimum – tak samo w 5. i w 85. minucie. Zachowują bardzo dużą koncentrację. Gra zespołowa jest na najwyższym poziomie. Coraz lepiej funkcjonuje współpraca między formacjami. Bardzo szybko organizujemy się po stracie, działa wysoki pressing, szybki odbiór. W ofensywie też wiele rzeczy wygląda obiecująco, ale jest jeszcze bardzo dużo do poprawy – mówił Nawałka.
Kibice po meczu pożegnali piłkarzy gromkim „dziękujemy”. Sparing rozegrany we Wrocławiu był ostatnim meczem przed powołaniami na Euro 2016. Spotkania z Holandią (1 czerwca, Gdańsk,) i Litwą (6 czerwca, Kraków) odbędą się już po podaniu składu kadry.