Trwa dobra passa karwińskich piłkarzy. Beniaminek 1. ligi wiosną jeszcze nie przegrał meczu. Dziś w Raju zdobyto skalp Zlina.
Gola na wagę minimalnego zwycięstwa zdobył na wstępie drugiej połowy Kalabiška. Druga odsłona meczu stała pod znakiem bardzo dobrej, agresywnej gry obu zespołów. Gospodarze nastawili się na kontry, podobnie jak tydzień temu w zremisowanym spotkaniu z Duklą Praga. Na boisku stopniowo pojawili się też dwaj wychowankowie karwińskiego futbolu - Erik Puchel i Lukáš Duda. Puchel rozruszał lewą flankę pomocy, Duda dzielnie walczył z rosłymi zlińskimi obrońcami. Wygraną Karwiny 1:0 mogli obejrzeć kibice z całej RC, mecz na żywo transmitowała bowiem Czeska Telewizja. Po raz pierwszy w historii z nowego karwińskiego stadionu.
- Założenia taktyczne wypelniliśmy w stu procentach. Ze Zlinem czekaliśmy na swoją okazję i nadeszła. Cieszymy się ze zwycięstwa, a także podtrzymanej passy bez porażki - stwierdził pomocnik MFK Karwina, Marek Janečka.