Dotychczasowy selekcjoner hokejowej reprezentacji U18 przyjął ofertę ze strony klubu, w którym spędził najpiękniejsze chwile w karierze. Po powrocie z zagranicznych wojaży w sezonie 2010/2011 jeszcze w roli aktywnego gracza przyczynił się do historycnego sukcesu trzynieckiego hokeja, zdobycia złotego medalu ekstraligi. W sezonie 2014/2015 w roli asystenta trenera zdobył ze Stalowikami srebrny medal rozgrywek. – Dla mnie to duża nobilitacja, bo wracam do klubu, w którym zaliczyłem wiele pięknych meczów w karierze i wciąż mam tu serdecznych przyjaciół, którzy życzą mi powodzenia – stwierdził nowy szkoleniowiec Stalowników. Varaďa może się w swojej karierze pochwalić nie tylko złotem z czeskiej ekstraligi, w swoim dorobku posiada też dwa złote medale mistrzostw świata, w szczególnym miejscu na jego półce leży też medal za drugie miejsce w lidze NHL w barwach Buffalo Sabres. Mistrzostwo ekstraligi wywalczył również w barwach szwajcarskiego HC Davos.

Wybór Varadiego to naturalna konsekwencja zmiany strategii, na jaką zdecydowało się kierownictwo klubu po drugim z rzędu nieudanym sezonie. Nowy trener zamierza w większym stopniu stawiać na młodych wychowanków trzynieckiego hokeja, a tego między innymi zabrakło w kocepcji, którą forsował pod Jaworowym jego poprzednik, Vladimír Kýhos.

Więcej w czwartkowym, drukowanym "GL".