Piłkarze Karwiny robią wszystko, żeby uniknąć walki w barażach. We wtorkowym meczu grupy spadkowej Fortuna Ligi pokonali u siebie Duklę Praga 3:0. Dla Dukli przegrana oznacza definitywny spadek do drugiej ligi.
Karwiniacy po wtorkowym zwycięstwie przedłużyli szansę na wydostanie się ze strefy barażowej. Piętnasty i czternasty klub pierwszoligowej tabeli zagra z drugim i trzecim klubem FNL, bezpiecznie zrobi się dopiero na trzynastej pozycji w tabeli. Do trzynastego FK Przybram podopieczni trenera Františka Straki tracą obecnie pięć punktów. - Szansa wciąż istnieje, bo przed nami jeszcze dwie kolejki. Nie składamy broni - zadeklarował szkoleniowiec Karwiny, F. Straka. Bramki dla Karwiny w dzisiejszym, deszczowym meczu zdobyli Wágner (2) i Guba. Plusem dla karwińskich trenerów był też powrót na boisko stopera Dreksy. Doświadczony obrońca świeżo po wyleczeniu kontuzji zaliczył 89 minut spotkania. W najbliższą sobotę, w przedostatniej kolejce fazy spadkowej, piłkarze Karwiny podejmują w Raju drużynę Bohemians 1905. Będzie jak w Raju?