Piłkarska reprezentacja Polaków w Republice Czeskiej pokonała we wtorek w drugim meczu Letnich Igrzysk Polonijnych Kanadę 1:0 i zachowała szansę na grę o złoty olimpijski medal.
Mecz rozpoczął się w południe i toczony był w doskwierającym upale. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 23 minucie Jan Opluštil. Kapitan naszego zespołu, Marcin Hudzieczek, wysoko ocenił poziom spotkania.
- Według mnie poziom
zaprezentowany przez obie drużyny nie odstawał od standardów
dywizyjnych, ostre tempo utrzymywało się zaś od pierwszej do
ostatniej minuty. Mam nadzieję, że w środę w meczu z Argentyną
siły nas nie opuszczą i także kolejne spotkanie zdołamy
przechylić na naszą korzyść – mówi. Nasz zespół mecz dogrywał w dziesiątkę, pomimo to pozwolił Kanadyjczykom na minimum sytuacji pod własną bramką. Największą okazję do wyrównania zmarnowali goście w 79. minucie, kiedy to Zaolziaków uratowała poprzeczka po uderzeniu z dystansu. - Jestem dumny z postawy chłopaków. Pokazali determinację godną mistrzów - powiedział "Głosowi Ludu" trener naszej ekipy, Stanisław Kluz.
Środowy mecz z Argentyną
rozpocznie się o godz. 9.30. Sportowa rywalizacja toczy się jednak
na innych arenach. We wtorek kontynuowano na przykład zmagania
w pływaniu, strzelectwie, windsurfingu, koszykówce, szachach,
badmintonie, nordic walking i piłce siatkowej. Wyniki wkrótce. Do igrzysk wrócimy również w czwartkowym, drukowanym wydaniu gazety.