Życiowy sukces Andrzeja Stękały | 13.02.2021
Japończyk Ryoyu
Kobayashi wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w
Zakopanem. Drugie miejsce zajął Andrzej Stękała, któremu do zwycięstwa zabrakło
zaledwie 0,3 pkt. Dla Polaka było to pierwsze podium w Pucharze Świata w karierze. Trzeci był
Norweg Marius Lindvik.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Andrzej Stękała. Fot. ARC Polskiego Związku Narciarskiego
Zakopane po raz
pierwszy w historii gości dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w
jednym sezonie. Polacy zastąpili chińskie Zhagjiakou, gdzie miała się odbyć
próba przedolimpijska. Sobotni konkurs odbywał się w śnieżycy. Po pierwszej
serii najlepszy z Polaków Andrzej Stękała zajmował trzecią lokatę. Liderem był
Norweg Halvor Egner Granerud, a na drugiej pozycji plasował się Słoweniec Bor
Pavlović.
W drugiej serii Andrzej Stękała wytrzymał presję,
osiągnął 133,5 m, był jednak drugi. Ustępował czwartemu po pierwszej serii Ryoyu
Kobayashiemu, który w drugiej serii oddał znakomity skok na odległość 134,5
metra, co pozwoliło mu wygrać z Polakiem o 0,3 punktu. Chwilę później drugi po
pierwszej serii Bor Pavlovcić skoczył trzy i pół metra bliżej i stało się
jasne, że Polak po raz pierwszy stanie na podium Pucharu Świata. Ostatni Halvor
Egner Granerud skoczył 129 m i dało mu to siódme miejsce. W pierwszej
dziesiątce, na dziewiątym miejscu, uplasował się jeszcze Piotr Żyła. W
niedzielę w Zakopanem kolejny konkurs Pucharu Świata.