Odpalili petardę! Stalownicy pokonali Pardubice 4:1 i w finale mamy remis 3:3 | 26.04.2024
Nadzieja umiera ostatnia. Po raz kolejny przekonali o tym
swoich kibiców Stalownicy Trzyniec, pokonując w piątkowym meczu ostatniej szansy
Pardubice 4:1 i wyrównując stan finałowej rywalizacji w Tipsport Ekstralidze hokeja na
3:3. Mistrza sezonu 2023/2024
wyłoni więc niedzielna bitwa w Pardubicach. Przygotujcie rozruszniki serca.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Zenon Kisza
Stalownicy w Werk Arenie szybko ostudzili zapędy Dynama,
strzelając dwie bramki od razu w pierwszej tercji. Na 1:0 uderzył w 14. minucie
Martin Růžička, zaliczając
pierwszego gola w fazie pucharowej, na 2:0 w 16. minucie Patrik Hrehorčák. Notowania Trzyńca wzrosły po
trzecim golu z kija Petra Vrány,
zdobytym w 30. minucie. W tych fazach spotkania goście mieli niewiele do powiedzenia,
nie licząc fauli i prób prowokacji.
GALERIE hokej
Trzecia tercja stała pod znakiem skonsolidowanej gry
Trzyńca, który nastawiony na kontry utrzymywał rywala w stanie pogotowia.
Skupiony Ondřej Kacetl
wyłapał kilka prób pardubickich napastników, ale goście poza szarpanym hokejem i golem w power play z kija Kousala nie byli w stanie nawiązać ze Stalownikami równorzędnej walki. Czwarty gwóźdź do pardubickiej trumny wbił w kolejnej desperackiej próbie Dynama z wycofanym golkiperem Patrik Hrehorčák. Kto liczył na
zmęczenie Trzyńca i łatwą przeprawę Dynama w szóstym finałowym meczu, musiał
przecierać oczy ze zdumienia. Ciekawostka na koniec dla miłośników numerologii: według sprawdzonych danych, 26 kwietnia Stalownicy Trzyniec w play off zawsze wygrywali!
Piątkowa rewelacyjna dyspozycja podopiecznych Zdeňka Motáka sprawiła, że w niedzielnym kluczowym siódmym spotkaniu wszystko może się zdarzyć. Początek najważniejszej dla obu zespołów tegorocznej bitwy o godz. 19.00.